wtorek, 31 grudnia 2013

VARIA

ARS

Nie ma przymiotnika odpowiadającego rzeczownikowi "sztuka". I choć słowa "sztuka" i "sztuczny" mają ten sam korzeń etymologiczny jednak to drugie nie odzwierciedla sensu pierwszego. Oba pochodzą od niemieckiego Stück czyli "pniak".


Greckie słowo τεχνη (techne) oznaczające zarówno wyroby rzemieślnicze i inne umiejętności jak i malarstwo, rzeźbę i garncarstwo ma swój odpowiednik w łacińskim ars. 


Ars amandi to sztuka miłości. Najsłynniejszą o niej książką jest Kama Sutra, której pełny tytuł brzmi:  vātsyāyana kāma sūtra czyli "Aforyzmy o miłości napisane przez Vatsyayana". W powszechnej świadomości funkcjonuje ona jako podręcznik seksualnych praktyk i pozycji. Faktem jest, że daje ona różnorodne przykłady dawania przyjemności, jednak większość z tego, co można w niej znaleźć to etykieta i zbiór zachowań. Podpowiada na przykład jak rozmawiać, kiedy małżeństwo dwojga ludzi jest korzystne, nie doradza zbliżenia na pierwszej randce.

O przyjaźni mówi tak:

"A oto cechy świadczące o doskonałości przyjaciela: przyjaźń z dziada-pradziada, spolegliwość, stałość, zdyscyplinowanie, wytrwałość, hojność, nieprzekupność i dyskrecja".


Wiele autorytetów wypowiadało się na temat różnic istniejących pomiędzy kulturami Indii i Europy podkreślając sensualność Indii.


"To jedyny kraj, w którym spółkowanie nie jest występkiem, lecz warunkiem trwania w przyzwoitości"

Tak wypowiadał się Mircea Eliade.

Wystarczy jedno spojrzenie na świątynie w Khajuraho, wzniesionych między IX a XII wiekiem (w okresie gdy w Europie trwał okres "średniowiecza").



Dekoracja ściany świątyni w Khajuraho.



CZAS

Teoria strun powstała w XX wieku. Opisuje ona naszą czasoprzestrzenną rzeczywistość i stwierdza, że oprócz klasycznych trzech wymiarów i dodatkowego czwartego - czasu, żyjemy w co najmniej dziesięciu wymiarach, z których większość jest skompaktyfikowana i niedostępna w codziennym doświadczeniu.
Mój znajomy doktorant opowiedział mi kiedyś o tym, co robią na zajęciach studenci matematyki teoretycznej (gr. μαθημα, mathema - nauka, lekcja).
Wysnuwają oni wzory liczbowe innych wymiarów, rozpoczynając od podstawowych, dodając kolejno dodatkowe, a gdy dojdą już do około trzydziestu wszystkim tak parują mózgi, że niektórzy rezygnują ze studiów.

Zeitgeist jest to pojęcie filozoficzne, pod którym kryje się idea wspólnoty dusz ludzkości i konwergencji mentalnego rozwoju. Jak większość spośród XIX-wiecznych pojęć i teorii ma sporą dozę wdzięku. Duch czasu lub duch epoki ogólnie oznacza nastroje panujące w różnych okresach dziejów. Na przykład wspólne dla całej europy romantyczne prądy i rozbudzająca się świadomość narodowa czasów Fryderyka Chopina, Johannesa Brahmsa i Adama Mickiewicza.

Przełom w naukach przyrodniczych dokonany przez dzieło Karola Darwina "O powstawaniu gatunków" w 1859 roku, poprzedzony został wykładem zatytułowanym "O tendencji gatunków do tworzenia odmian oraz o utrwalaniu się odmian i gatunków drogą doboru naturalnego" wygłoszonym przez Alfreda Wallace'a w 1858. Było to odkrycie, którego dokonali jednocześnie i niezależnie od siebie obaj naukowcy, cała jednak sława (i niesława) u potomnych przypadła Darwinowi. Potomek słynnego ze szkockiego powstania Williama Wallace'a został po swojej śmierci zapomniany, mimo iż jego zasługi dla nauki wcale nie były mniejsze. Być może dlatego, że nie pasował do towarzystwa odkrywców-przyrodników gdyż zajmował się również spirytualizmem.

Medal z wizerunkami Karola Darwina i Alfreda Wallace'a
wydany przez Towarzystwo Linneusza 
w 50-tą rocznicę ogłoszenia teorii.


ŚWIADOMOŚĆ

Znalazłam definicję według której świadomość to wewnętrzne odbicie rzeczywistości.

Według Carla Gustava Junga składa się ona z intuicji, intelektu, uczucia i percepcji.
Duszą uczony nazywa wewnętrzną osobowość, określa ona formy kontaktu z nieświadomością (personalną i kolektywną).

Centrum psychiki stanowi Jaźń, ostateczny i główny cel procesu indywiduacji. Jaźń określana jest jako cząstka istoty Boskiej w człowieku.

Jaźń kształtuje Ego (łac. "Ja").

"Nie ja tworzę samego siebie, lecz raczej ja dzieję się samemu sobie."
C. G. Jung

Synonimem indywiduacji jest dla Junga Dao (Tao). 
Dao to nieokreślona zasada kierująca życiem. Chińczycy mówią, że "Dao, które daje się wypowiedzieć nie jest wiecznym Dao".

Jest to "Droga, którą Niebo odcisnęło w sercu człowieka". Tak uważał Mencjusz (Meng Ke). Twierdził on, że dobro i cnoty są dane człowiekowi z przyrodzenia, a zło zostaje sprowadzone przez niewłaściwe wychowanie lub otoczenie.
Człowiek musi pielęgnować swoje przymioty.

Mistyka XX-wieczna obficie czerpie z odkryć naukowych. 
Materia jest energią. E=mc2. O krok dalej atomy, fotony i kwarki. 

Zapis z notatnika Alberta Einsteina.

A jeszcze dalej, według Dra Freda Alana Wolfa, fizyka teoretycznego:  "niewidzialny świat, [...] wprost wpływa on na rzeczy, sprawiając, że je widzimy. To jest świat, w którym musimy sobie radzić w abstrakcyjny sposób myślenia lub postrzegania."
Dr Wolf twierdzi, że zmieniamy wszechświat za pomocą postrzegania, poprzez obserwację.

Czy w pogoni za istotą wszechświata fizycy udowodnią istnienie duszy? Może warto sięgnąć po "The Spiritual Universe"?

Mistyka Salvadora Dali zakłada uniwersalność Zbawienia przez Krzyż na poziomie geometrii nieeuklidesowej. Używa do tego celu modelu hipersześcianu.

 "Ukrzyżowanie na hipersześcianie" Salvador Dali.


FORMA

Nie bardzo wiadomo skąd wziął się łaciński ten rzeczownik. Być może pochodzi od przekształconego greckiego μορφή - morfe. 

Tak jak w języku polskim jest on rodzaju żeńskiego. Oznacza zewnętrzny kształt czegoś, sposób czynienia/mówienia czegoś lub kondycję fizyczną osoby.
Słowa przybierają różne formy gdy poddane są deklinacji (rzeczowniki i przymiotniki) lub koniugacji (czasowniki).

Czasem cieszą zgrabnie SFORMUŁOWANE zdanie lub definicja. Cieszą oczy formy roślin i zwierząt, formacje geologiczne.


Według Platona idealnymi kształtami są wielościany foremne: tetraedr (czworościan), heksaedr (sześcian), oktaedr (osmiościan), ikosaedr (dwudziestościan). Odpowiadają im żywioły: ogień, ziemia, powietrze, woda.

Połączeniem ich jest dodekaedr (dwunastościan).
Arystoteles ideał widział w kuli, już samo patrzenie na przedmioty kuliste pozwala umysłowi doskonalić się.

Alchemiczny diagram Roberta Fludda,
angielskiego badacza, przedstawiający
jedność ducha i materii, XVII wiek.

Plastycy często poprzez "poszukiwania formalne" rozumieją kompozycję i eksperymenty z fakturą i płaszczyzną.
Na początku XX wieku, w erze modernizmu i zarodku wszystkich innych możliwych -izmów artyści na tyle odeszli od treści, czyli tego co przedstawia obraz, że możliwa stała się abstrakcja absolutna, malarstwo i rzeźba beztreściowe, czysto formalne.
Co jest niemożliwe zupełnie w architekturze, jako iż musi ona pełnić swe funkcje, a bez nich nie byłaby architekturą tylko rzeźbą.

W renesansie ideałem były proporcje postaci ludzkiej. Nawet świątynie, porządki, miasta i fortyfikacje naśladowały ludzki kształt.
Próbowano ustalić najlepszy podział dla ludzkiej sylwetki (ile razy głowa mieści się w całej figurze). 

Ilustracja traktatu o architekturze
autorstwa Francesco di Giorgio Martini'ego
przedstawiająca plan świątyni chrześcijańskiej.

Złoty podział polega na podzieleniu odcinka na dwa różne odcinki tak aby proporcja mniejszego do większego z odcinków była taka sama jak większego do całości. Wiele spośród proporcji Partenonu polega na złotym podziale.
"De Divina Proportione", trzytomowe dzieło Luca Pacioliego opublikowane w 1509 jest poświęcone zgłębianiu tego zagadnienia. Rysunki wielościanów do tej publikacji stworzył Leonardo da Vinci.

Renesans był zapatrzony w Antyk (łac. antiquus - dawny), ale każdy teoretyk i myśliciel widział w nim to, co chciał widzieć. 
Jako że Starożytność rozciąga się na tysiąclecia, a niektórzy nazywali "starożytnościami" również niektóre pamiątki przeszłości, które dziś zaliczane są do okresu średniowiecza, każdy mógł oswoić jakąś część z bogactwa idei, które pozostały.

Do rozważenia pozostają kwestie: Co jest trudniejsze, ugryźć formę czy jej treść? Gdzie ukrywa się ideał? Do czego odwołujemy się patrząc w przeszłość?

Zapraszam również do sklepu po koszulki z nadrukami, które w całości manifestują miłość do sztuki.
Sweter Jule sklep TU. 

piątek, 29 listopada 2013

Niezwykły Aldous Huxley


Angielski pisarz, podróżnik, eseista i poeta, urodzony w 1894 roku. 

W Polsce jest najbardziej znany jako autor powieści "Nowy wspaniały świat" napisanej w 1931 roku a wydanej rok później. 
Akcja utworu, klasyfikowanego jako science-fiction, rozgrywa się w 2540 roku. Jest to antyutopia, w której ludzie są hodowani, programowani i podzieleni na kilka klas społecznych, od "alfy" do "epsilona". Aby normalnie funkcjonować potrzebują narkotyku - somy (po grecku "σομα" oznacza "ciało"), i są do tego przyzwyczajani już od młodości warunkowaniem słownym, na przykład sloganem "jeden sześcienny centymetr i znika ponury sentyment".
Każdy należy do każdego w tym świecie ściśle kontrolowanym, gdzie nie ma czasu na refleksję. Organizowane są przyjęcia, które nazywają się ORGIA PORGIA, gdzie uprawiany jest seks z przypadkowymi partnerami, oczywiście w sferach własnej klasy społecznej.

Autor pochodził ze sfer wyższych, jego dziadkiem był Thomas Huxley, znany biolog, a ojcem wydawca i pisarz Leonard Huxley. Matka nazywała się Julia Arnold i była bratanicą poety Matthew Arnolda. Dwaj jego bracia byli biologami.
On sam studiował medycynę i filozofię w Oxfordzie. W 1911 roku zachorował na zapalenie rogówki i oślepł na trzy lata. Dzięki temu nie przyjęto go do służby wojskowej podczas Pierwszej Wojny Światowej. Po odzyskaniu wzroku mógł poświęcić się studiowaniu literatury. Później stan jego oczu znowu pogorszył się, do tego stopnia, że w 1939 roku czytanie przychodziło mu z trudem. Pomogła mu metoda Williama Horatio Bates'a (w Polsce znana jako sztuka świadomego widzenia).

W Balliol Collage był wykładowcą Erica Blaira znanego później pod literackim pseudonmem George Orwell.

W 1919 roku ożenił się z Belgijką, Marią Nys. Mieszkali za granicą, najpierw we Włoszech, później w Kaliforni.

Był pacyfistą i myślicielem, spod jego pióra wyszły takie książki jak "Filozofia Wieczysta" czy "Pacyfizm i filozofia".

Pierwsza wymieniona przeze mnie książka jest obszernym dziełem traktującym o szeroko pojętej duchowości. Autor przywodzi w niej wiele cytatów, zarówno z mistyków średniowiecznych (mistrz Eckhart, św. Bernard z Clairvaux, Dionizy Pseudoareopagita) jak i wschodnich (Daio Kokushi, Wu Cheng, Shi Tou). Warto sięgnąć po tę lekturę gdyż jest to synteza mistycyzmu.

Fragmenty dzieła:

"Kiedykolwiek i z jakiegokolwiek powodu chcemy pomyśleć o świecie nie takim, jaki jawi się zdrowemu rozsądkowi, lecz o świecie jako continuum wtedy stwierdzamy, że nasza tradycyjna składnia i słownictwo są do tego całkowicie nieodpowiednie. Toteż matematycy byli zmuszeni specjalnie w tym celu wynaleźć radykalnie nowy system symboli"

"Wiara jest wstępnym warunkiem wszelkiej systematycznej wiedzy, wszelkiego celowego działania i wszelkiego przyzwoitego życia".

"Karma jest przyczynową sekwencją zachodzącą w czasie, z której zostajemy wyzwoleni wyłącznie wtedy gdy <umieramy> dla czasowego <ja> i stajemy się jednością z tym, co wieczne, z tym, co jest poza czasem i poza przyczyną"

Pan Huxley jest niesłusznie zwany propagatorem środków psychoaktywnych ze względu na wydaną książkę "Drzwi percepcji" ("Doors of perception"), w której opisuje swoje doświadczenie z meskaliną. I jak sam zauważa eksperymenty z substancjami, które służą do wywoływania wizji są niebezpieczne. Jedna z wizji pana Huxleya stała się sławna, widział on krzesło jako Sąd Ostateczny. Doświadczył odmiennych stanów świadomości, wpisując się w szereg arystokratycznych eksperymentatorów (jak między innymi Witkacy - on również opisuje swoje doznania, w książce "Narkotyki"). Autor "Nowego wspaniałego świata" opisał tylko prawdę, wraz z negatywnymi konsekwencjami dla zdrowia, między innymi stwierdzone u niektórych ludzi przypadki chorób psychicznych po zażywaniu tych substancji.

Dla angielskiego czytelnika autor jest jednak w największym stopniu pisarzem-eseistą. Ta sfera jego twórczości została przez tamtejszą publiczność i krytykę wysoko oceniona. W naszym kraju przyjmowano te eseje różnie. Niepochlebne zdanie wypowiedział o "Muzyce nocą" w 1936 roku Bruno Schulz. Stwierdził on, że są to "spacery sceptyka po rumowisku kultury". 

Szkice literackie Aldousa Huxleya są wartością samą w sobie. Pisane są bardzo lekko, autor z gracją przechodzi od estetyzującego opisywania otoczenia i znajdowania porównań z dziełami największych malarzy poprzez przytaczanie faktów historycznych do poetyckich wzruszeń nad krajobrazem. Nie waha się to i owo skrytykować ale czyni to elegancko i inteligentnie.   

Powodem, dla którego pan Aldous jest moim ulubionym pisarzem jest jego zmysł sztuki i specyficzne ujęcia charakterologiczne postaci w jego powieściach.
Lubię go za intelekt i  osobliwy sposób łączenia metafizyki z nauką.

Jego spostrzeżenia na temat ludzkiej natury są głębokie, a to co pisze, czy to w powieściach i opowiadaniach, czy w esejach, zawsze przeniknięte jest doświadczeniem Wielkiej Sztuki.

Beletrystyka w jego wykonaniu to wielowymiarowy opis angielskich sfer wyższych. Występują w niej postaci elegantów, snobów i arystokracja. Jest to jakby tkanina, której wątkiem są postaci w konkretnych sytuacjach życiowych, a osnową spostrzeżenia społeczne, filozoficzne i na temat sztuki.

Powieść "Kontrapunkt" zachwyciła mnie (także swoją objętością). Niegdyś mylnie tłumaczono jej tytuł na język polski jako "Ostrze na ostrze" - z "Point Counter Point", a jest to termin muzyczny oznaczający prowadzenie kilku linii muzycznych jednocześnie, kontrapunktowe są m.in. fugi. Tytuł odnosi się do wielowątkowości dzieła.

Postać Molly d'Exergillod w tej powieści opisuje autor jako typową snobkę, uczucia i wrażenia nabierają dla niej smaku dopiero wówczas gdy może o nich opowiedzieć. O zachodzie słońca chciałaby rzec: "Przypomina mieszaninę ogni bengalskich, Mendelssohna, sadzy i poziomek ze śmietaną". O kwiatach: "wywołują wrażenie podobne do uczuć rekonwalescenta po grypie".
Widok odległych gór w czasie burzy przypomina jej pejzaż z Toledo El Greca.

W usta męskiej postaci, malarza Marka Rampiona, wkłada słowa o nienawiści:
"Jest to choroba współczesnego człowieka. Ja to nazywam chorobą Jezusa, przez analogię do choroby Brighta [zapalenie kłębuszków nerek. przyp. Jule]. A raczej jest to [...] choroba Jezusa, Newtona i Henryka Forda. Ta trójca nas niemal zamordowała. Wypruli z naszych ciał życie i wypełnili je nienawiścią". Prototypem Rampiona był znajomy autora D. H. Lawrence, pisarz i poeta.


W opowiadaniu "Monokl", w którym główną postacią jest dżentelman z wadą wzroku w jednym oku, opisana jest scena przechadzki dwóch panów po ulicach Londynu nocą. W chwili, gdy jeden z nich podąża za spojrzeniem kobiety, drugi wygłasza przemyślenia na temat istoty sztuki: "głównym celem sztuki jest dzielić się wiedzą. Artysta wie więcej niż reszta z nas. On urodził się wiedząc więcej na temat swojej duszy niż my wiemy o naszej, i wie więcej na temat relacji istniejącej pomiędzy jego duszą i kosmosem. On przewiduje co będzie wiedzą powszechną w toku dalszego rozwoju." (tłum. z oryginału Jule). Zostaje jednak zignorowany.

Definicja naprawdę urocza i ujmująca. A tego typu sformułowań znajdziemy w prozie pana Huxleya bardzo wiele. Pojawiają się na każdym kroku.

Polecam wymagającym, rozumnym czytelnikom.

Jule


                                        KAWA DLA JULE


poniedziałek, 28 października 2013

Mała samotność i wielki smutek



            Smutek, przeciągłe skupienie całej uczuciowej jaźni człowieka w kierunku tęsknoty
            Smutek, stan duszy w momencie ekstazy wewnętrznej, w momencie zapalenia
            Smutek, cierpienie twórcze, cierpienie męki więźnia
            Smutek, cierpienie wśród oków
            Smutek, uczucie mocy
            Smutek, czucie potęgi twórczej
            Smutek, kiedy chwilowość gaśnie a nieskończoność, odrzuciwszy wszelkie kategorie, odrzuciwszy                               wszelkie formy czasu i przestrzeni, przemawia bezpośrednio
            Smutek, ból zakończenia i narodzin
            Smutek, poczucie samotności
            Smutek, stwierdzenie człowieczeństwa
            Smutek, szał, który przechodzi w moc stałą
            Smutek, pożegnanie spokoju
            Smutek, poczucie przyszłej nieśmiertelności
            Smutek, czyn twórczy
            Smutek, krwawienie się wewnętrzne
            Smutek, źródło wiary życia
            Smutek, lęk przed tym, że to, co szare, nie zamiera
            Smutek, myśl o samobójstwie duszy
            Smutek, rozkosz bezkresów
            Smutek, roześnienie i kołysanie się na falach sfer
            Smutek, pożegnanie
            Smutek, samotnictwo na szczytach
            Smutek, łkanie opuszczenia
            Smutek, tęsknota wieczna
            Smutek, treść duszy
            Smutek, potęga

            To fragment poetyckiej prozy (mającej zapędy teoretyzujące) Zbigniewa Brodzkiego "Poezja smutku (smutek jako ton zasadniczy współczesnej poezji polskiej)" wydanej w 1911 roku.

Smutek jako egzaltacja. Smutek melancholijny, głęboki i twórczy.

Smutek przeżywany w samotności...

Caspar David Friedrich "Wędrowiec"

Starożytni twierdzili, że nastroje są wywoływane przez proporcję płynów ustrojowych, a przewaga jednego z nich determinuje charakter osobnika; żółci (u choleryków), krwi (u sangwiników), flegmy (u flegmatyków) i czarnej żółci (w przypadku melancholii). 

Samo słowo μελανος oznacza czerń. 

Humorom wywołanym przez nadmiar płynów przypisane są pory roku, melancholii oczywiście jesień.
Sama dokuczliwość posiada znamiona geniuszu. Melancholikom przypisywane są cechy takie jak: analityczne myślenie, skłonność do filozofowania i popadanie w skrajności. Zainteresowanych odsyłam do genialnej książki autorstwa takich sław jak Erwin Panofsky, Raymond Klibansky i Fritz Saxl pod tytułem "Saturn i melancholia: studia z historii, filozofii, przyrody, medycyny, religii oraz sztuki". Genialna lektura. 

Medyczny termin "obniżenie samopoczucia" kojarzy się z brakiem energii i mocy. Trochę tak jak w piosence Maćka Maleńczuka "Jestem sam":

http://www.youtube.com/watch?v=3ZBT1sVgeo8

I choć przedłużający się smutek prowadzi do bardzo poważnej choroby - depresji często wykorzystywany jest jako motyw w sztuce.

Smutek to bardzo silna emocja. I błędne koło samotności.


Edward Hopper "Nighthawks"

Pan Hopper to amerykański malarz znany z przedstawień miejskiego życia, pełnych zadumy, często określanych jako "przygnębiające". 

Sprawdziłam w słowniku słowo "nighthawk" to nie "nocny sokół" tylko LELEK. 

Lelek kozodój

Lelek kozodój (Caprimulgus Europaeus) to gatunek nocnego ptaka bytującego zarówno w Europie jak i w Ameryce. W Wikipedii widnieje zapis odgłosów tokowych tego ptaka, brzmią one jak "erro-rrroor", samicę wabi też odgłosem "hejt".

W mitologii słowiańskiej lelki, podobnie jak i bociany na zimę odlatują do Wyraju, bajecznej krainy, do której udają się dusze po śmierci. Na wiosnę wraz z powracającymi ptakami następuje reinkarnacja dusz w łona ciężarnych kobiet.

Wśród rdzennej ludności Ameryki czyli tzw. Indian również powszechne były wierzenia w reinkarnację, zwłaszcza zmarłych dzieci, służył do tego obrzęd zwany Soyal.

Bożyszcza współczesności na czele z Sigmundem Freudem i Carlem Gustavem Jungiem przekonują nas o zbawiennym wpływie zagłębiania się w psychologiczne gąszcze, które tkwią w każdym z nas. 

Tymczasem ważna jest ekonomia myślenia,  Entia non sunt multiplicanda praeter necessitatem. Lub tak jak twierdził Witkacy o psychologicznych bebechach, warto zawrócić w stronę mistyki, tej pierwotnie odczuwanej.

Studia samotności i pokręcenia, samotnych, niezrozumiałych bytów dręczących ludzi XX wieku, można znaleźć w wielu dziełach literackich bądź w sztukach wizualnych. Przykładem wielkim Franz Kafka czy Philip K. Dick.

Pełen negatywnej wolności egzystencjalizm, z którego mogą uratować nas powtórne narodziny.


Paul Delvaux "Pigmalion"

W przypadku pragnienia wyróżnienia się z tłumu, można zamówić koszulkę z artystycznym nadrukiem.

Rubaszewski


Zdjęcie powyżej przedstawia młodego, niepełnosprawnego artystę. 
Łukasz Rubaszewski prowadzi działalność, w której drukuje fotografie na płótnie i magnesach.
Można tez go wesprzeć bezpośrednio wpłacając pieniądze na zbiórkę:

poniedziałek, 30 września 2013

Najdziwniejsze mity

W każdej cywilizacji istnieją mity. Od Ameryki poprzez Azję aż po Europę świadomość ludzką pochłaniają wymyślone historie. 

Współcześnie pojmowany mit to:

-źródło kategorii poznawczych
-forma ekspresji symbolicznej
-projekcja podświadomości
-czynnik integracyjny w procesie adaptacji życiowej człowieka (światopogląd)
-wzór zachowania
-legitymizacja instytucji społecznych
-wyznacznik ważności społecznej
-zwierciadło kultury, struktury spolecznej
-wynik sytuacji historycznej
-komunikacja religijna
-gatunek religijny
-przekaźnik struktury

(według Lauri Honko).



Hermes Logios (Mówca), marmur

Dziś wezmę pod lupę najbardziej bliskie nam kulturowo środowisko starożytnej Grecji.
Bogów Olimpu zna każdy, tak samo jak Muzy, Minotaura, Herkulesa i Bachusa.
Chciałabym przedstawić mity rzadkie, niespotykane i niezwykłe.

Oto niektóre z nich:

-Krew Gorgony miała dwojakie właściwości: po jej lewej stronie była trująca, po prawej zaś stanowiła lekarstwo. Właściwość tej drugiej wykorzystywał Asklepios aby przywracać do życia zmarłych.

-Nimfa Ojnone, kochanka Parysa, w zamian za swoje dziewictwo posiadła od Apollona dar ziołolecznictwa. Przewidziała, że kochanek ją opuści i nie mogąc temu zapobiec powiedziała mu, że jeśli kiedykolwiek będzie ranny wówczas tylko ona będzie mogła mu pomóc. Gdy Filoktet zranił Parysa strzałą jego ostatnią nadzieją była Ojnone, jednak odmówiła mu ona pomocy.

-Styks, córka Okeanosa i Tethys posiada rozbudowaną mitologię (tak nazywa się między innymi magiczna podziemna rzeka). W jednym z podań o walkach Bogów z Gigantami za pomoc Zeusowi została wynagrodzona w ten sposób, że została uczyniona poręczycielką najbardziej uroczystych przysiąg składanych przez bogów.

-Wieszczka Herofile, która przepowiedziała zgubę Troi, podróżując po świecie wszędzie woziła ze sobą kamień, na którym siedziała podczas prorokowania.

-Istnieje wiele wersji podania o Kajneusie. Najczęściej jednak legenda głosi, że był on wcześniej kobietą o imieniu Kajnis. Gdy została ona kochanką Posejdona poprosiła boga aby przemienił ją w mężczyznę, którego nie można zranić. Kajneus walczył z centaurami, ci zaś użyli podstępu aby go zabić. Po śmierci stał się na powrót kobietą lub flamingiem.

-Niezwykłe miłosne przygody miał Dimojtes. Poślubiwszy swą bratanicę Euopis odkrył, że kocha ona swojego brata. Wyjawił jej sekret a ona powiesiła się ze wstydu. Później na brzegu morza znalazł zwłoki pięknej kobiety i posiadł ją. Niedługo po tym, gdy jej ciało uległo rozkładowi, wzniósł jej wspaniały grób, sam zaś przebił się mieczem. 

-Filotas (Czułość) była córką Nocy i siostrą Apate (Oszukaństwa), Geras (Starości) i Eris (Niezgody).

-Bardzo dziwaczny jest mit o istocie Agdistis, być może dlatego, że ma pochodzenie wschodnie. Zeusowi przyśniło się, że rozlał swoje nasienie na ziemię, z niego powstała istota dwupłciowa, Agdistis. Inni bogowie zaatakowali go i odcięli członka. Z organu tego wyrosło drzewo migdałowe, a córka boga-rzeki Sangriosa po zerwaniu owocu z tego drzewa i umieszczeniu go w swoim łonie urodziła chłopca o imieniu Attis. Porzuciła go a malca wykarmił swym mlekiem KOZIOŁ (!). Agdistis (już jako kobieta) pokochała go. Attis miał poślubić córkę króla Pessinuntu. Podczas śpiewania hymnu weselnego zjawiła się Agdistis. Attis oszalał i pozbawił się męskości, król zrobił to samo. W innej wersji w roli migdałowca występuje granat a pierwsza z roślin wyrasta dopiero na grobie Attisa, a z jego krwi fiołki.

-Niektóre wersje mitu o Penelopie twierdzą, że nie była ona wierna Odyseuszowi. Jedna z wersji mówi nawet, że oddawała się wszystkim zalotnikom. Z tych związków miał się urodzić rogaty, koźlonogi bożek Pan. W innej wersji Pan jest synem Penelopy i Hermesa. 

-O pierwszej krwawej ofierze ze zwierzęcia i o tym jak ludzie z wegetarian stali się mięsożercami mówi mit o Sopatrosie. On to miał odwrócić klątwę, która spotkała miasto po tym jak zabił w gniewie byka zjadającego ofiarę z owoców. Wyrocznia orzekła, że byk musi ożyć a winny musiał zostać osądzony. Ateńczycy zebrali się wokół byka podobnego do wcześniej zabitego, Soparos zabił go nożem wyostrzonym przez innych Ateńczyków, inni obdarli byka ze skóry, wypatroszyli i poćwiartowali (dzieląc winę), mięso podzielono między siebie, skórę wypchano sianem i zaprzężono do pługa. Trybunał osądził zbrodniarza, którym był nóż - za karę wrzucono go do morza. 

-"Ludzie Posiani" czyli Spartoi powstali z zębów smoka zabitego przez Kadmosa. Powstali z ziemi całkiem uzbrojeni i wymordowali się nawzajem, przeżyło tylko pięciu: Chtonios, Udajos, Peloros, Hyperenor i Echion.

-Fenicka nimfa Tyros była kochanką Heraklesa. Któregoś razu jej pies zjadł, jak podaje Pierre Grimal, "małża murex" (sprwadziłam - murex trunculus to gatunek mięsożernego ślimaka) i wrócił z zaczerwienionym pyskiem. Nimfie spodobał się ten kolor i powiedziała kochankowi, że przestanie go kochać jeśli nie podaruje jej sukni w tym kolorze. Herakles, ekspert od spraw beznadziejnych, odnalazł purpurę w tym odcieniu. (Pewnie wziął ją od Fenicjan, którzy masowo produkowali barwnik z wymienionych przeze mnie ślimaków).

Muszla ślimaka Murex Trunculus

-Graje ("Staruszki"), należące do pokolenia bogów przedolimpijskich, urodziły się stare. Ich imiona to: Enyo, Pefredo i Dejno. Były siostrami Gorgon a córkami Forkys i Keto. Miały tylko jedno oko i jeden ząb i pożyczały go sobie. Żyły w krainie Nocy. Występują w micie o Perseuszu. 

-Hermafrodyt nie był od początku dwoistej kobieco-męskiej natury. Jego imię pochodzi z połączenia imion jego rodziców Hermesa i Afrodyty. Odrzucił względy nimfy Salmakis. Za to gdy kąpał się w jeziorze, którym ona się opiekowała, boginka pochwyciła go i błagała bogów aby ich ciała się nie rozłączyły. Połączyli się w jedno. Hermafrodyt uzyskał od bogów to, że każdy kto wykąpie się w jeziorze Salmakis traci męskie siły.

-Skąd pochodzi cyprys? Zamienił się w to drzewo młodzieniec z żalu po utracie swojego ukochanego świętego jelenia (przypadkowo zranił go włóćznią). Drzewo jest symbolem żałoby. 

-Pszczoły powstały z rozszarpanego przez sąsiadki ciała Melissy, kapłanki Demeter. Była ona wtajemniczona w misteria i mimo iż kobiety namawiały ją do zdrady tajemnicy, dochowała jej.

-Mezopotamia była kobietą, o której względy starali się trzej zalotnicy, jednak wybór jednego z nich był dla niej za trudny dlatego poprosiła o radę sędziego Bochorosa. Pierwszego z zalotników obdarowała czarą, drugiego wieńcem z głowy, trzeciego zaś ucałowała. Bochoros zdecydował, że pocałunek jest największym dowodem miłości. Dwaj konkurenci byli jednak innego zdania. wszyscy trzej pozabijali się nawzajem a Mezopotamia pozostała dziewicą.

-Eros (Miłość) pochodzi od Porosa (Dostatku) i Penii (Biedy)

Bożek Pan nagabujący pasterza na greckim naczyniu

Jeśli ktoś z Państwa ma ochotę zagłębiać się w meandry mitologii na własną rękę, polecam książkę pana Pierre Grimal pt. "Słownik mitologii greckiej i rzymskiej".

Mam nadzieję, że dostarczyłam rozrywki.

Jule Ross

Najbardziej artystyczne T-shirty w mieście. Wejdź i przekonaj się.
sklep Sweter Jule TU. 


sobota, 31 sierpnia 2013

La Bella

Co właściwie znaczy "być humanistą"?

Humanista- jest to renesansowe określenie profesora, nauczyciela lub studenta nauk humanistycznych w XVI wieku.

"Studia humanitatis" to najstarszy termin opisujący edukację nauk wyzwolonych.
W XV wieku były to: gramatyka, retoryka, historia, poetyka, filozofia moralna, studia nad literaturą grecką i łacińską (najwięcej), z filozofii etyka. Pomijano logikę, filozofię przyrody, metafizykę, matematykę, astronomię, medycynę, prawo, teologię.

Pojęcie "humanismus" utworzył w 1808 roku F.J. Niethammer. Oznaczało ono studium klasyków.

Istnieje również pochodzące z gwary studenckiej studentów włoskich słowo "umanista", oznacza ono nauczyciela języków klasycznych.

Humanistą, powszechnie, nazywa się osobę, która w centrum zainteresowania stawia człowieka, kulturę, filozofię. 

Często filozofia humanistyczna mylona jest ze światopoglądem agnostyckim, wręcz ateistycznym. Uważa się, że nie ma sił nadprzyrodzonych, Boga, że człowiek jest pępkiem wszechświata. 

Jose Ortega y Gasset pisał:

 "Człowiek nie posiada innej rzeczywistości niż własne życie"

"Kondycja ludzka jest projektem życia, który kieruje i inspiruje wszystkie nasze działania".

Inny Noblista (z dziedziny fizyki, twórca fizyki kwantowej), Werner Heisenberg twierdził, że:

" Pierwszy łyk ze szklanki nauk przyrodniczych zmieni ciebie w ateistę, zaś na dnie szklanki czeka Bóg"
Największy rozkwit humanizmu to oczywiście renesans. Podziw dla człowieka, jego piękna, proporcji i dokonań. 
Według niektórych naukowców renesansów w Europie było kilka (między innymi karoliński w średniowieczu).
Prym wśród renesansów wiodą niderlandzki (z Albrechtem Dürerem i Mathiasem Grünewaldem) i włoski (Leonardo, wcześniej Bocaccio i Petrarka).

Niektórzy badacze uważają, że nie było żadnego renesansu i że prądy takie jak neoplatonizm i cały humanizm XV i XVI wieku są schyłkowym etapem średniowiecza, niesłusznie zwanego "wiekami ciemnymi" gdyż epoka ta przechowała całą wiedzę starożytnych zawartą w bezcennych pismach.
Inni uczeni skłaniają się raczej do twierdzeń o wyjątkowości tego okresu, jego autorefleksji, nowatorstwa i myślicieli.

Faktem jest, że żadna epoka nie jest jednolita i czasami współistnieją w jednym czasie różnorodne nurty, a sztuka i kultura antyku przewija się róznymi wątkami przez wszystkie wieki.

Współczesny pogląd na renesans wytworzony został przez klasycyzm nowoczesny XVIII wieku.

 "Człowiek witruwiański" Leonardo da Vinci

Według buddyzmu ciało ludzkie ma takie same właściwości jak wszechświat, jest mandalą.

Sztuka renesansowa to "odkrywanie na nowo piękna w świetle nowo wschodzącej Europy", jak powiedział Arnold vander Ananiczius. Wyniosła człowieka na piedestał, a ducha ludzkiego na wyżyny nieosiągalne już nigdy później.

Jednym z twórców tamtej epoki był Piero di Cosimo. Niezwykły malarz, przez większość historyków sztuki traktowany drugorzędnie.
Stworzył on tajemniczy portret kobiety przedstawiający prawdopodobnie Simonettę Vespucci, nazwaną przez wszystkich współczesnych najpowabniejszą kobietą we Florencji, znaną powszechnie jako „Piękna Simonetta”. Była żoną Marca Vespucci, krewnego Amerigo Vespucciego, słynnego odkrywcy. Uwielbiali ją wszyscy, zarówno mężczyźni jak i kobiety. Słynna była miłość do niej Giuliana z rodu Medyceuszy. Urządzał dla niej uczty i turnieje. Jej portret widniał na jego sztandarze, była na nim przedstawiona pod postacią Ateny, nie przetrwał on niestety do naszych czasów. 
„La Bella” była muzą poetów i malarzy. 




Półnagi portret z profilu z upiętymi misternie włosami i wężem jako atrybutem na tle ciemnych chmur to dzieło, wokół którego narosły romantyczne legendy. Pod wpływem Vasariego długo uważano, że  ono alegorycznym przedstawieniem Kleopatry.
Datę powstania obrazu można określić tylko w przybliżeniu na koniec XV lub początek XVI wieku (uczeni nie są w tej kwestii zgodni). Byłoby to już po przedwczesnej śmierci Simonetty, która odeszła z tego świata w wyniku gruźlicy w 1476 roku, w wieku 25 lat. Obraz byłby więc epitafium na cześć tego przedwcześnie zwiędłego kwiatu, swoistą poetycką pamiątką ukochanej przez wielu kobiety. 

Również Sandro Botticelli uległ jej czarowi i wielokrotnie ją sportretował, między innymi jako boginię na słynnych obrazach „Narodziny Wenus” i "Tryumf Wiosny" wykonane dla Lorenza di Pierfrancesco Medici, kuzyna Wawrzyńca Wspaniałego.

Malarz po śmierci Simonetty wpadł wręcz w obsesję jej wizerunku. Wszystkie postaci będące symbolem piękna na jego obrazach, wszystkie boginie i Madonny mają jej twarz. Wszystkie z nich są dostojne i smutne, jakby zamyślone.

Podobno  obraz  przedstawiający Wenus nie ukazuje narodzin bogini tylko jej przybycie do Cypru opisane przez Homera. Jest to parafraza dzieła "Venus Anadiomede" starożytnego malarza Apellesa, do którego Sandro był porównywany. 


Słynne "Narodziny Wenus"

Obraz przedstawiający Wiosnę wraz z orszakiem czasem datowany jest na 1477 rok (najczęściej jednak na lata 80-te).
Ciekawą publikacją na temat obrazu jest "Botticelli's Primavera: a botanical interpretation including astrology, alchemy and the Medici", której autorką jest Mirella Levi d'Ancona.


Fragment obrazu "Tryumf Wiosny" przedstawiający trzy Gracje, Simonetta występuje tu jako Aglaja (symbolizująca Piękno)

Miłość największej piękności Florencji i brata Wawrzyńca Wspaniałego z rodu Medyceuszy została uwieczniona przez Sandra w obrazie "Wenus i Mars".

"Wenus i Mars"

W tomie III "Żywotów najsławniejszych malarzy, rzeźbiarzy i architektów" Giorgio Vasari pisze:

"W zbiorach księcia Kosmy znajdują się dwie piekne glowy kobiece z profilu. Podobno jedna przedstawia ukochaną Juliana Medyceusza".  Obraz ten, datowany na około 1480-85 rok, znajduje się obecnie w Berlinie.





W namalowanym przez Botticellego portrecie Giuliana z 1478 roku widnieje gołąb - turkawka. Za sprawą wydawanych przez te ptaki delikatnych odgłosów "turkania" związana jest ona z symboliką tęsknoty. Obraz został namalowany po śmierci Simonetty.

Giuliano Medici

W tym samym roku, w którym namalowano ten portret Giuliano ginie zasztyletowany przez zamachowca podczas obchodów Świąt Wielkanocnych w katedrze we Florencji.

Botticelli otrzymał wówczas zamówienie od Wawrzyńca de'Medici na pittura infamente - obraz przedstawiający ukaranie spiskowców. Takie obrazy były tradycją w mieście, dokumentowały złoczyńców i okrywały ich hańbą nawet po śmierci.
Malowidło powstało na zewnętrznych ścianach Palazzo del Popolo i przedstawiało powieszonych za udział w spisku.

Koniec miłości, śmierć, wieczna chwała i podziw. Simonetta stała się symbolem piękna i idei neoplatońskiej, ubóstwiona, opłakiwana przez wszystkich Florentczyków. Jej sława przetrwała wieki na obrazach i w poematach porównujących ją do gwiazdy na firmamencie.


"Madonna pisząca Magnificat" S. Botticelli