poniedziałek, 5 stycznia 2015

Misogyne



Kobieto! puchu marny! ty wietrzna istoto!
Postaci twojej zazdroszczą anieli,
A duszę gorszą masz, gorszą niżeli!…
Przebóg! tak ciebie oślepiło złoto!
I honorów świecąca bańka, wewnątrz pusta!
Bodaj!… Niech, czego dotkniesz, przeleje się w złoto;
Gdzie tylko zwrócisz serce i usta,
Całuj, ściskaj zimne złoto!

Wypowiedź Gustawa z IV części "Dziadów" ilustruje pogląd Adama Mickiewicza na "płeć piękną". Utwór ten, według badaczy, powstał pod wpływem miłości poety do Maryli Wereszczakówny, wyraził w nim to tragiczne uczucie.
Jest to głos epoki, według którego kobieta to wątła i krucha istota, targana emocjami i niezdolna w zasadzie do samodzielnego bytu.

 Biblia przekazuje, że wyjęte żebro z boku Adama utworzyło tę istotę aby służyła mężczyźnie.
To jej ciekawość była winna skosztowania owocu z Drzewa Wiadomości Dobrego i Złego.
Niezbyt pochlebne było zdanie Ojców Kościoła na temat kobiet. Najsłynniejsze wypowiedzi na ten temat pochodzą z ust Tomasza z Akwinu.

Καλων Κακων (Kalon Kakon) czyli Piękne Zło, to podarki dla macierzy kobiet, czyli Pandory, od bóstw Olimpu, jej dusza i piękno. Παν δωρα czyli obdarzona wszystkim, żona Epimeteusza (Wsteczniemyślącego), przez ojców Kościoła porównywana do Ewy, nazywana "śmiertelną rozkoszą", w różnych wersjach mitu otwiera pitos lub puszkę, z której wyfruwa całe zło dotykające ludzkość.



Anne-Louis Girodet-Trioson "Madmoiselle Lange jako Danae"

Anne François Elisabeth Lange była aktorką francuską o bogatym życiorysie, wielu kochankach, miała bogatych i wpływowych przyjaciół, którzy pomogli jej wyjść z więzienia, gdzie była osadzona za udział w jednej z rewolucyjnych sztuk. To, jak malarz Anne-Louis Girodet-Trioson przedstawił ją na portrecie jest szczytem wyrafinowanej złośliwości gdyż na tym wizerunku posiada ona wszystkie atrybuty prostytutki i próżnej kobiety. Podobno pierwszy z portretów nie podobał się aktorce i został zniszczony, później zaś powstał właśnie ten, roznegliżowany, w którym kobieta chwyta w materię spadające na jej łono złoto, obok zaś paraduje pawiopióry indyk z małżeńskim pierścieniem na palcu, pod ławą leży męska głowa z monetą w oku i w wieńcu bachicznym na głowie. 
Według mnie najbardziej zastanawiającym motywem w obrazie jest biały gołąbek, którego szyja jest uwięziona w dziwnej konstrukcji, jego skrzydło jest zranione - widoczna jest krew, wygląda na udręczonego. W połączeniu ze zwojem leżącym u stóp femme fatale, na którym widnieje napis "asinaria", co po łacinie znaczy "powieszony", tworzy to wrażenie dość dziwne.

Otto Weininger, wiedeński filozof, który w wieku 23 lat popełnił samobójstwo, napisał dzieło "Płeć i charakter". W nim zawarł twierdzenie, że w każdym człowieku istnieje pierwiastek męski i żeński, przy czym męski utożsamia on z rozumem i logiką, zaś żeński z próżnością, chucią i brakiem wiedzy.

Kobieta w umyśle męskim funkcjonuje w dość pokrętny sposób. 
Od niektórych sformułowań Arystotelesa czerpią wszyscy przeciwnicy kobiet, tacy jak Fryderyk Nietzsche, Artur Schopenhauer, upatrując w kobiecym mózgu zależność, dziecięcość, zaś w funkcjonowaniu społecznym konieczność męskiej kontroli.

Mimo iż kraje pod kobiecym przywództwem, takim jakie sprawowały np. Kleopatra, Elżbieta I Tudor czy polska królowa Jadwiga, bardzo często rozkwitają, a same królowe okazują się bardzo dobrymi władcami, znajdują się, nawet wśród ludzi wykształconych, krytycy ich rządów. Niepomni na tak znamienite postaci jak Benazir Bhutto czy Margaret Thatcher, kwestionują spełnianie się kobiet w roli polityków.

Istnieje gra "Gender wars", w której dwie płcie toczą otwartą wojnę zbrojną.
W kulturze funkcjonuje za to wojna ukryta, zawoalowana w wielu uprzedzeniach, seksistowskich dowcipach i nadawaniu ról społecznych.
W wielu męskich umysłach płeć przeciwna ogranicza swe funkcje do matek, żon, córek (czyli cnotliwych, godnych szacunku matron i dziewic) oraz "całej reszty" czyli wiedźm (przypominam, że słowo to pochodzi od słowa "wiedzieć", "mieć wiedzę"), kochanek używanych jak przedmioty, starych panien (jesteś sama bo nikt cię nie chce, nie dlatego, że ty nikogo nie chcesz), prostytutek i innego elementu. Modne jest w obecnych czasach sformułowanie "silna niezależna kobieta", co z cynicznym uśmieszkiem rozumiane jest jako "jakaś dziwna kobieta, niekoniecznie wiedząca czego chce i cierpiąca na samotność".

Największy lęk wzbudzają kobiety wśród gejów. Słynny jest ich lęk przed uzębioną waginą, tzw. vagina dentata. Oświadczam, że zęby w waginie są możliwe, zarówno w stanie naturalnym, gdy z jajników schodzą i wapnieją cysty, jak i "broń kobieca", wymyślony przez Sonnet Ehlers gadżet znany pod nazwą Rapex, który aplikuje się jak tampon, a który wbija się kolcami w gwałcącego penisa. 

Ostatnio doszłam do wniosku, że mężczyźni tak naprawdę boją się "chtoniczności" kobiet, ich związku z cyklem życia i bliskości natury.
Przerażająca jest myśl, zwłaszcza dla wyznawców dualizmu ciało - dusza, to że ich "czysta" energia przyoblekana jest w materię w kobiecym brzuchu.

Częstym argumentem wrogów kobiet jest fakt, że nie ma wśród wielkich mistrzów tworzących kulturę i naukę, osobników tej płci. 
Osobniczki takie istniały, trzeba ich tylko dobrze poszukać.
Polska noblistka Maria Skłodowska-Curie miała dużo szczęścia - mąż pozwolił jej rozwijać talent. Takich warunków nie miały inne, uwięzione w gorsetach i konwenansach istoty. Ich chęć buntu oraz tłumiona na każdym kroku indywidualność tworzyły przewlekłe stany depresji oraz ataki histerii, połowa kobiet w XIX wieku cierpiała na tę "duszność maciczną" (jednostka chorobowa wynaleziona przez Hipokratesa w IV w. p. n. e.) Bez powodzenia swe pacjentki leczył Sigmund Freud, odgrzebując rzekome fakty molestowań seksualnych, stwierdzając, że pacjentom nie da się pomóc, badanie ich służy tylko stworzeniu teorii psychoanalizy.

Współczesna nauka dowiodła, że mózg kobiecy wcale nie uczy się gorzej od męskiego matematyki czy fizyki. Istniało i istnieje wiele kobiecych geniuszy, wbrew opiniom tak uznanych sław jak Oskar Wilde.
Twórczynią pierwszego algorytmu była Ada Lovelace.

Jedną z malarek XVII wieku, caravaggionistką, była Artemisia Gentileschi. Ojciec pozwolił jej na rozwijanie talentu i polecił jej nauczyciela malarstwa. Została ona przez niego zgwałcona, a podczas procesu, który mu wytoczyła była poddana torturom aby uwiarygodnić zeznania.
Miało to wpływ na dobór tematyki jej dzieł. Namalowała m. in. "Zuzannę i starców" oraz superbohaterkę feminizmu "Judytę ścinającą głowę Holofernesowi".

Salvatore Rosa "Czarujące wiedźmy"

To zadziwiające, że kobiety próbujące zrzucić jarzmo męskiej dominacji, walczące o swoje prawa, tak jak czynią to Pussy Riot i Guerilla Girls, napotykają często na niezrozumienie, a nawet drwinę, także ze strony innych kobiet. Można by nawet rzec, że mężczyznę wspierającego innego mężczyznę w mizoginizmie znaleźć jest o wiele łatwiej niż kobietę wspierającą inną kobietę w jej feminizmie.


Słowa te pisała Jule Ross, Venus Armata Intellectualiter (Wenus Uzbrojona Intelektualnie)

Teraz możesz nosić koszulki z artystycznymi pomysłami ze świata sztuki.

1 komentarz:

Każde słowo ma wagę...