czwartek, 27 listopada 2014

Walka

W starożytności istniał mit o walecznym plemieniu Amazonek, które były rządzone przez królową, a z mężczyznami spotykały się tylko raz w roku, aby podtrzymać trwałość rodu. Podobno męskie noworodki były uśmiercane tuż po urodzeniu.


Z wojowniczym i żyjącym z grabieży szczepem, stykali się waleczni herosi, mężczyźni pragnący pokonać w walce te niezrównane łuczniczki i szermierki.

Jedną spośród prac powierzonych Heraklesowi przez wyrocznię w Delfach, było zdobycie pasa królowej Amazonek. Wówczas była nią Hippolyte (Ιππολυτη). Według jednej z wersji mitu zakochana władczyni sama oddała pas według innej heros musiał ją zabić.


O pojedynku Pentesilei (Πενθεσίλεια) z Achillesem Zbigniew Herbert napisał wiersz:


"Kiedy Achilles przebił krotkim mieczem pierś Pentesilei, obrócił - jak należy - trzykrotnie narzędzie w ranie, zobaczył - w nagłym olśnieniu - że królowa Amazonek jest piękna.

Ułozył ją troskliwie na piasku, zdjął ciężki hełm, rozpuscił włosy i delikatnie ułozył ręce na piersi. Nie miał jednak odwagi zamknąc jej oczu.

Spojrzał na nią, raz jeszcze, pożegnalnym wzrokiem i jakby przymuszony obcą siłą, zapłakał - tak jak on sam, ani inni bohaterowie tej wojny nie płakali - głosem cichym i zaklinającym, niskopiennym i bezradnym, w którym powracała skarga i nie znana synowi Tetydy - kadencja skruchy. Na szyję, piersi, kolana Pentesilei padały jak liście rozciągniete samogłoski tego trenu i owijały sie wzdluż jej stygnącego ciała.

Ona sama gotowała się do Wiecznych Łowów w niepojętych lasach. Jej nie zamknięte jeszcze oczy patrzyły z daleka na zwycięzcę z upartą, błękitną - nienawiścią."

Berthel Thorvaldsen "Achilles i Pentazylea"
XIX wiek.

Fragment dzieła "Lewiatan" Thomasa Hobbes'a o prawach i państwie, 1651 r.

Wykorzystałam fragment XVII-wiecznego dzieła filozoficznego aby zilustrować pewien pogląd. Istnieją ludzie, którzy funkcjonują na zasadzie rywalizacji, gier i nieufności. 

"Często mówiłem i jeszcze częściej myślałem, że ten świat jest komedią dla tych co myślą i tragedią dla tych co czują – to wyjaśnienie dlaczego Demokryt się śmiał, a Heraklit płakał". To często parafrazowane zdanie zawarł w liście do Anny, hrabiny Ossory, Horace Walpole, IV hrabia Orford, syn brytyjskiego premiera podejrzewany o orientację homoseksualną, jeden z największych epistografów XVIII wieku. 

Dlaczego Demokryt śmiał się? Może dlatego, że ulegał napadom manii. Pewnym jest, że to on wpadł na pomysł tego, że świat składa się z atomów. Taką myśl wówczas wygenerował jego umysł, a było to kilka wieków przed Chrystusem.
A dlaczego Heraklit płakał? Prowadził życie samotnika, cierpiał na melancholię. To on twierdził, że nigdy nie wejdzie się do tej samej rzeki, gdyż będą w niej płynąć inne wody (słynne Panta Rei).

Motyw przeciwstawnych filozofów - śmiejącego się i płaczącego - był znany już w starożytnym Rzymie, wykorzystany później przez takie sławy jak Michel de Montaigne i Donato Bramante.

Fresk "Demokryt i Heraklit" autorstwa Donato Bramante w Casa Panigarola w Mediolanie

Chińska kosmologia opiera się na przeciwieństwach: Yang i Yin. Biel, aktywność, radość, ciepło skontrastowane jest z czernią, biernością, smutkiem, chłodem. Męskie lato i żeńska zima. Dzięki przeciwieństwom mogą istnieć świat i jego przemiany. 

Manicheizm i gnostycyzm to prądy mistyczne, które przejąwszy wątki z religii zoroastriańskiej i chrześcijańskiej oraz buddyzmu, tworzą własne mitologie oparte na dualizmie duch - materia.
W obu tych doktrynach, powstałych w pierwszych wiekach naszej ery, najważniejsze jest wyzwolenie poprzez poznanie.
Gnosis (Γνωσις) to po grecku wiedza. Gnostycy na swoje wierzenia opierają na pismach apokryficznych, między innymi Ewangeliach Judasza i Marii Magdaleny. Szkołą gnostyczną jest Lectorium Rosicrucianum (ich siedziba znajduje się na warszawskiej Pradze).
Manicheizm, rozwijając pewne wątki gnostyczne, twierdzi, że we wszechświecie scierają się zły Aryman i dobry Ahura Mazda.

Polaryzację można spotkać wszędzie. W atomach, gdzie mieszczą się elektrony o ładunku ujemnym i dodatnio naładowane protony; w organizmie ludzkim, sterowanym sprzężeniami zwrotnymi hormonów; w uczuciach przeciwstawnych, ból - przyjemność; w toku rozumowania, indukcja - dedukcja.

Syntezę przeciwieństw zalecali najwięksi filozofowie, wśród nich Heraklit, później zaś Arystoteles, odchodząc od platońskiej odrębności idei jako bytu poza materią, utrzymywał, że substancja (ουσια), istota rzeczy, zawarta jest w niej samej.

Zainteresowanych odsyłam do artykułu Roberto Assagioli:

Link:

Niezrównanym poradnikiem prowadzenia sporów na płaszczyźnie intelektualnej jest Artura Schopenhauera "Erystyka, czyli sztuka prowadzenia sporów". 

Cytat z dzieła:

"[...] człowiek jest zły z natury. Gdyby tak nie było, gdybyśmy byli z gruntu uczciwi, tobyśmy się w każdym sporze starali tylko o to, aby dojść do prawdy, nie bacząc na to, czy zgadza się ona z naszym pierwotnie wygłoszonym zdaniem, czy też ze zdaniem przeciwnika; byłoby rzeczą obojętną albo przynajmniej całkiem drugorzędną [...]"

Dyskusje o tym "co poeta miał na myśli", a nawet konkretniejsze wojny paradygmatyczne, w odniesieniu do poglądu neopozytywistycznego i różnych niepoznanych aspektów nauk humanistycznych, pozostawiam badaczom teorii kognitywnego ujęcia lingwistyki. 



Jule Ross

Sztuka gości już teraz na T-shirtach z grafikami mojego autorstwa. 

sobota, 1 listopada 2014

Trójkąt

Światem rządzi dynamika. Zdarzenia makroskopowe, zderzenia atomów, wibracja wszechświata.


Aby go opisać człowiek wymyślił szereg języków takich jak zapis nutowy, języki programowania, języki filozoficzne, cały złożony system porozumiewania się i przekazu myśli.

Ciekawymi eksperymentemi są tworzone języki aprioryczne, czyli oparte na zasadach logiki formalnej, bez gramatycznych wyjątków.
Najpopularniejszym spośród nich jest Lojban. Oto fragment opowiadania "Pleśń świata" Bolesława Prusa zapisany w tym języku:








mi pu kansa lo spatadni goi ko'a lenu diklo la'o py. Puławy .py .i mi'a zutse vi lo purdi lo ta'orstizu ni'a lo cambarda rokci noi se gacri lo mledi poi se tadju'i lemi tcecli se jikca no'u ko'a ca'o so'o nanca
ni'o mi te preti fi ledu'u zo'ekaunai te cinri ko'a le na'e dikni barna noi grusi jo'u fagyfesyska jo'u crino jo'u pelxu jo'uke pelxu joi xunre
.i ko'a catlu mi seci'o lenu senpi .i ku'i ko'a ja'e lenu berti lenu lo na'e certu no'u mi cu tavla cu co'a ciksi cusku
lu lei barna poi se viska do cu na'e jmive to'e se jinsa nagi'e girzu loi jmive .i ri noi na'eka'e se viska sepi'o lo kanla poi na se sidju cu jbena ce'o litru ce'o gletu ce'o se jbena ce'o .uenai morsi



Matematyka i logika, myślenie dedukcyjne, poprawne formułowanie myśli i uzasadnianie twierdzeń, mają za zadanie ująć w ryzy szalejący abstrakt.

Królowa nauk wraz z matką nauk prowadzą mnie ku konstruktom geometrii.

Gdyż zarówno dla umysłu poety, jak i dla matematyka ważna jest struktura wyjęta ze świata idei.

Matematycy potrafią tworzyć piękne wiersze. 
Oto rubbajaty Omara Chajjama z przełomu XI i XII wieku:

Nie mów, że w soku gronowym niczym jest miłość,
Wiedz, że gdy spalasz się tworząc — zniczem jest miłość,
Ona to tętni i dźwięczy rymem do pieśni młodzieńczej —
Zważ, co powiadam, człowieku — życiem jest miłość.


Przybądź mi w noc pochmurną, wstąp w moje cztery ściany,
Nic, że w ciemnościach błądzę — jam zawsze zakochany,
Rozprosz je swą urodą, piękna, i dzban mi podaj,
Pijmy, nim z prochu naszego uczynią dzbany.

Ten perski poeta, filozof, astronom, lekarz i matematyk był sufickim mistykiem, kształcił się w Samarkandzie, był odkrywcą trójkąta znanego dzisiaj pod nazwą trójkąt Pascala i reformatorem kalendarza irańskiego.

Wasilij Kandinsky twierdził, że wspólnym źródłem kształtu cyfr arabskich i rzymskich jest kwadrat wpisany w koło wraz ze skrzyżowanymi odcinkami.




Według malarza, przekątne charakteryzuje:

AC - dysharmonia
BD - harmonia

Ponadto linie skośne w obrazach są "najzwięźlejszymi ciepło-zimnymi formami ruchu w nieskończoność".

Jak wobec powyższych rozważań na płaszczyźnie wygląda trójkąt?

Kandinsky twierdzi, że jest on równoznaczny z kolorem żółtym, a z kołem tworzy on parę.

Symbolika trójkąta w znacznej mierze pokrywa się z liczbą 3. W starożytności był symbolem światła oraz prastarym narzędziem magii obronnej.
Był atrybutem Erato, Muzy poezji miłosnej.

Zwrócony wierzchołkiem ku górze oznaczał: ogień, potencję, płodność męską, potęgę nieba, nieskończoność, pion, górę, piramidę. Wierzchołkiem do dołu - wodę, żeńskość, łączność z niebem, potęgę świata podziemnego, jaskinię. Dwa takie trójkąty połączone ze sobą tworzą pieczęć Salomona, godło Izraela. Istnieją również inne wyjaśnienia kształtu tej sześcioramiennej gwiazdy, takie jak symbolika Saturna.

Jako grecka Δ trójkąt stał się symbolem architektury i budowniczych, a tym samym symbolem masońskim.

Chrześcijaństwo uczyniło z symbolu trójkąta Boga, Świętą Trójcę, Opatrzność.

Sformułowanie "wieczny trójkąt" oznacza relację pary osób wraz z towarzyszącą im trzecią osobą.

Trójkąt jest formą bardzo dynamiczną i takie związki są zawsze pełne żaru, zazdrości i inspirują twórców.

Witkacy napisał "Niepodległość trójkątów".

W mojej własnej twórczości taka kombinacja pojawia się w "Dramacie Monotematycznym" i "Cokolwiek Odnalezione".

Na dwóch trójkątnych blejtramach powstał dyptyk "Najwyższy" i "Spacer dżdżownicy czyli jak odeszłam do Najwyższego".

W galerii:

"Najwyższy" dyptyk tutaj

I jeszcze jeden link do świata sztuki. Noś na sobie "to coś".
Sklep Sweter Jule 


niedziela, 31 sierpnia 2014

Bardzo Martwa Natura

Śmierć w sztuce przedstawiana jest nader często. Czasami jako składowa legendy o bohaterze, jako tragiczny koniec jego ziemskich perypetii. 

Adonis zmarł na skutek ran zadanych przez dzika, a z jego krwi wyrosły anemony. Marsjasz został obdarty żywcem ze skóry za to, że ośmielił się konkurować z Apollinem w dziedzinie sztuk. 

Fatum ciążące nad postaciami z mitów znane jest pod nazwą Mojry, jest to przeznaczenie nie do uniknięcia, które w późniejszym okresie przekształciło się w trzy żeńskie postaci, są to: Kloto - "Prządka", która przędzie nić żywota, Lachesis - "Udzielająca", która tej nici strzeże, oraz Atropos - "Nieodwracalna", przecinająca wstęgę żywota.

Nie mógł uniknąć swego losu Edyp, syn królewski. Po wysłuchaniu słów wyroczni, która przepowiedziała tragiczne ojcobójstwo i kazirodztwo, chłopiec został związany, przebito mu stopy i kazano słudze porzucić go w górach. Sługa jednak zlitował się i pozostawił Edypa przy życiu. Gdy dorosły Edyp usłyszał tę samą przepowiednię chcąc od niej uciec, wpadł w jej spełnienie. Duma nie pozwoliła mu zejść z drogi ojcu, którego zabił, a odgadłszy zagadkę straszliwego Sfinksa poślubił matkę i miał z nią dzieci. Straszliwa klątwa, która na niego spadła kazała mu się oślepić i udać na wygnanie, gdzie przeżył oczyszczenie i zmarł.


Jean-Auguste-Dominique Ingres "Edyp i Sfinks"

Średniowiecze żywiło się legendami o męczeństwie świętych, tworzyło zawiłą ikonografię związaną z przemijalnością. Zapisało się na kartach historii jako wieki ciemne, mimo iż w sercu jego ideologii znajdowały się takie wartości jak claritas, pankalia, proporcja i wdzięk.

Z XI wieku pochodzi "Pieśń o Rolandzie", najstarszy i najbardziej znany epos rycerski, opowiadający o bohaterskich czynach na polu bitwy.

Przytoczę fragment:

"Hrabia Roland widzi arcybiskupa na ziemi. Obok jego ciała, widzi leżące jego wnętrzności: mózg skapuje mu z czoła. Na piersi, pięknie pośrodku, złożył swe białe ręce, tak piękne. Roland, wedle praw ludzkich, odmawia nad nim swoją skargę."

Piękno eposów średniowiecznych leży w ich poszukiwaniu doskonałości. 

Osobiście jestem pod wrażeniem germańskiego "Pierścienia Nibelungów". Na podstawie tej legendy, napisanej w języku średnio-wysoko-niemieckim, skomponował operę Ryszard Wagner, zaś w 2004 roku powstał film z Beno Fürmanem w roli głównej.


Albrecht Dürer "Rycerz, śmierć i diabeł"

Jan Białostocki jest autorem kapitalnej książki "Płeć śmierci", przedstawiającej różne aspekty marności, vanitas i malarskich przedstawień postaci, w zależności od rodzaju gramatycznego słowa "śmierć" w różnych językach.

Polecam jako lekturę.

Początki upostaciowienia tego abstraktu można znaleźć na greckich wazach w postaci Thanatoi, chłopców lub mężczyzn.

Najbardziej powszechnym wizerunkiem jest kościotrup z kosą, na stałe wpisał się on w świadomość i ikonografię.

Śmierć najpiękniejszą swą postać przybiera na obrazach Jacka Malczewskiego. Jest to kobieta pełna wdzięku, odwiedzająca nasz świat po to aby ulżyć cierpieniu starców i łagodnie zamknąć im oczy.


Jacek Malczewski "Thanathos"

Bardzo lubię martwe natury. To wycinki rzeczywistości, niesfabularyzowane, ale za to często symboliczne i pełne treści. Taką formę wypowiedzi wybierało dla siebie wielu mistrzów holenderskich XVII wieku. Czas i miejsce niezwykłe, którego charakterystyką są nastroje dość specyficzne.

W językach angielskim i niemieckim funkcjonują określenia still life oraz Stilleben, biorące swoje pochodzenie od holenderskiego stil-leven, "nieruchome życie". Polski termin "martwa natura" ma swoje źródło we francuskim nature morte.

"Martwa natura z wędzidłem" Johannesa Torrentiusa, przepięknie opisana przez Zbigniewa Herberta w książce noszącej ten sam tytuł, przetrwała pogrom, jaki spadł na obrazy tego malarza, rzekomo heretyckie, służąc jako wieko beczki na rodzynki.

Tytułowe wędzidło, przedstawione na obrazie, służy do ujarzmiania wyjątkowo narowistych koni.



Johannes Torrentius "Martwa natura z wędzidłem"

W obrazie, u dołu, widnieje zapis nutowy, w którym eksperci dopatrzyli się nuty burzącej harmonię melodii. Wymowa tego elementu nie jest jasna. Według mnie mógłby być to archetyp grzechu pierworodnego, coś w rodzaju piętna, które nosi w sobie ten świat.

Najtragiczniejsza jednak zawsze jest śmierć kochanków. Bliska mi, ze względu na moje imię, historia Romea i Julii, opowieść o Tristanie i Izoldzie oraz tysiące innych bajek.

Wisława Szymborska o miłości szczęśliwej wypowiada się jako o "skandalu z wyższych sfer życia", dla niej kochankowie łamią prawo rzeczywistości. Na co mogłyby liczyć religie, poezje, pyta autorka.

Arabowie mają przysłowie: "Jeśli znajdziesz prawdziwą miłość, to odejdź od niej jak najdalej". Może nie warto brukać czystego uczucia codziennością...


Hieronimus Bosch "Ukrzyżowanie św. Julii"

Towarzyszka Życia - Śmierć dotyczy naszej rzeczywistości i jest z nią nierozerwalnie związana. Tysiące istnień poszczególnych odchodzą w niebyt, nawet wówczas gdy piszę te słowa. Oddają życie dla jakichś celów lub zupełnie bez sensu.
Mężczyzna, który omdlewa na widok męczeńskiej śmierci św. Julii z Kartaginy, to być może zakochany w niej mężczyzna. Trudno przeżyć śmierć miłości. 
Choć czasem można wydobyć ukochaną z piekieł jak Orfeusz Eurydykę lub spotkać ją u wrót raju, jak Dante Alighieri swoją Beatrycze.


lekcje grafiki





środa, 30 lipca 2014

INNI

Osobliwości, curiositas...

Do cech gatunku ludzkiego należy zainteresowanie odmiennością. 

W starożytności, wysoko rozwinięte cywilizacje, zdolne były do autorefleksji, filozofii i pierwszych badań naukowych.
Pierwotne zdziwienie przekształciło się w systematyczny opis świata.

Do najbardziej znanych kronikarzy sprzed tysięcy lat należy Arystoteles. W swoich pismach starał się zawrzeć całą dostępną człowiekowi wiedzę, tworząc coś w rodzaju encyklopedii. Opisywał różne sfery życia, fizykę, etykę, metafizykę. Pośród tytułów jego dzieł, które przetrwały do czasów obecnych, można znaleźć między innymi: O cnotach i wadach, Politykę, O zmysłach i ich przedmiotach, O śnie i czuwaniu, O powstawaniu i ginięciu, O rodzeniu się zwierząt.

Innym pisarzem zajmującym się opisem świata był Pliniusz Starszy. Jego dzieło to Naturalis historia, zajmująca 37 ksiąg.

W obu wymienionych przeze mnie dziełach autorzy starają się rozprawić z niektórymi poglądami współczesnych.
Historii naturalnej, w rozdziale Gwiazdy i księżyc, Pliniusz pisze: "Gwiazdy, które określiliśmy jako przytwierdzone do sklepienia niebieskiego, nie są - jak się popularnie uważa - przeznaczone poszczególnym ludziom, że jasne mają rzekomo przypadać bogaczom, lichsze biedakom, ciemne upośledzonym, i że w ogóle każdemu, zależnie od jego losu, przypada odpowiednio błyszcząca gwiazda".   
Arystoteles, opisując w Zoologii lwa pisze: "Lwica wydaje potomstwo na wiosnę - zazwyczaj dwa młode, najwyżej sześć, a niekiedy tylko jedno. Historia, w myśl której lwica traci swą macicę w połogu jest czystą bajką; wymyślona została, aby wyjaśnić, dlaczego lwy są tak rzadkie, przez kogoś, kto nie umiał inaczej wyjaśnić tego faktu".

Curious znaczy ciekawy, osobliwy. Jedno ze znaczeń słowa curieux to "zachłanna, nienasycona ciekawość, żądza wiedzy". Jest ona często motorem do badań naukowych, także historyków sztuki.

W XVII wieku zapanowała moda na osobliwości przyrodnicze i artystyczne. Tworzono Kunstkameren i Wunderkameren, czyli po prostu gabinety z gablotami, które zapoczątkowały muzealnictwo. Moda ta trwała aż po wiek XVIII. Wydawano opracowania naukowe, broszury, traktaty i literaturę piękną krążącą wokół zagadnienia kuriozalności. W dobrym tonie było posiadać kunstkamerę. Wśród obiektów znajdujących się w kolekcjach można było znaleźć pisma alchemiczne, jaja i pióra egzotycznych ptaków, bezoary, zęby narwali, skamieniałości, medale antyczne, rzeźby i trompe l'oeil.
Nie tylko w Europie istniał zwyczaj gromadzenia cennych przedmiotów. Znane były kolekcje Ptolemeusza Philadelphosa w Aleksandrii, skarbiec inkaskiego Montezumy w Cusco kapiący od złota i zbiory Wielkich Mogołów w indyjskiej Agrze (znanej z Tadź Mahal).

W centrum zainteresowania znajdowały się też różne rasy i kultury ludzkie, tworzono portrety egzotyczne. Jako ciekawostkę traktowano również wszelkie anomalie, choroby i wady genetyczne. Na ilustracji Ausserordentliche Menchen autorstwa Johanna Augusta Rossmässlera widoczne są postaci "odmieńców": kobiety porośniętej szczeciną, Murzynów chorych na piebaldyzm, albinoskę, karły i olbrzyma. Rycina miała być prawdopodobnie częścią większego dzieła dotyczącego historii naturalnej.


Johann August Rossmässler, Ausserordentliche Menchen, 1777-1783 

Przedstawieni ludzie często znani są z imienia, tak jak Mary Sabina czy Siriaco, chorzy na piebaldyzm (tzw. Negres-pies), często też funkcjonowali na dworach królewskich jako niewolnicy lub dworzanie, tworzyli "ludzką menażerię".

Badacz Jose Morreno Villa zajmował się w swej pracy dworem hiszpańskim XVII wieku, zebrał informacje na temat pochodzenia, życia, zapłaty i zdolności przedstawicieli Sabandijas de Palacio. Na podstawie rachunków doliczył się aż 123 karłów. Najwięcej było ich za panowania Karola IV i Filipa II. 

Portret Diego de Acedo autorstwa Diego Velasqeza

W większości kultur ułomność jest tematem tabu, dla przeciętnego człowieka odmienność jest źródłem wstydu, niepokoju, zdumienia, śmiechu, odrazy.
Umysł nie lubi ambiwalencji i anomalii, dla niego to afront wymierzony w system klasyfikacji, dlatego tworzy pojęcie groteski. Płodami wyobraźni zaludnia płótna i karty. Powstają hybrydy człowieka i zwierząt, dziwne stwory.


Jacques Callot Garbus grający na ruszcie

Pełna tragizmu postać Quasimodo z powieści Wiktora Hugo Katedra Marii Panny w Paryżu na stałe wpisała się w kulturę Europejską.

Najbardziej znanym malarzem starożytności, przedstawiającym błędy i szpetotę był Pauzon. Choć z reguły światem antycznym rządziło piękno, a karykaturalne przedstawienia były prawnie zakazane (nie można było wyobrażać obiektów brzydszych niż są w rzeczywistości), znane są dzieła epoki hellenistycznej pełne ekspresji i naturalizmu, na przykład Pijana staruszka.

Według św. Augustyna brzydota i deformacje są niezbędnym składnikiem piękna świata. Podkreśla wartość piękna duchowego, ukrytego pod powłoką cielesności.

Johann Karl Friedrich Rosenkranz mówi o brzydocie jako o negatywnym pięknie (Negativschöne).

Można też znajdować upodobanie w dziele sztuki przedstawiającym brzydotę ze względu na artystyczne wykonanie.

Gotthold Ephraim Lessing w dziele Laokoon czyli o granicach malarstwa i poezji zawarł następujące treści:

"Bądź sobie nie wiem jak szpetny - i tak chcę cię malować. Choć nikt patrzeć na ciebie nie chce, obraz mój oglądać będą chętnie; nie dlatego, że przedstawia ciebie, ale dlatego, że jest dowodem mojej sztuki, która tak łudząco potrafi odtworzyć takie straszydło"

oraz:

"Prawda i wyraz to pierwsze prawo sztuki, a tak jak sama natura poświęca zawsze piękno celom wyższym, tak i artysta powinien podporządkować je swemu ogólnemu przeznaczeniu, nie dążyc za pięknem dalej, niż na to pozwala prawda i wyraz"

Malarstwo ery nowożytnej posługuje się systemem symboli i znaczeń często przekazując treści o wymowie moralizatorskiej. Artyści stosowali obrazowe przenośnie. Moim zdaniem dużo czerpali też z obserwacji zjawisk natury, czego przykładem może być obraz Petera Bruegela Starszego Ślepcy prowadzący ślepców, który jest ilustracją przypowieści nowotestamentowej. 


Peter Bruegel Ślepcy

W obrazie tym lekarze okuliści dopatrzyli się pięciu różnych chorób oczu.

Przełom stuleci XIX i XX przyniósł rozpad tradycyjnych wartości a wraz z nim spore zainteresowanie anomaliami, chorobami i ich perwersyjnymi przedstawieniami. 
Powstały Pinturas Negras Francesco Goyi, szkice Alfreda Kubina, w tym czasie tworzyli Egon Schiele i Edward Munch.

Aubrey Beardsley powiedział nawet: "Jeśli nie jestem groteskowy, jestem niczym".

Henri de Toulouse-Lautrec przebywał wśród prostytutek i portretował je. Chorobę weneryczną przedstawił Edward Munch na obrazie zatytułowanym Dziedzictwo.


Dziedzictwo Edwarda Muncha

Jak daleko może zabrnąć ekspresja udowadniają nam artyści współcześni. Performerzy tnący swoje ciała, autorzy artefaktów tworzonych z ekskrementów, kości i zdechłych much. Sztuka wzbudzająca uczucia skrajne.

Według Zygmunta Freuda uczucie wstrętu jest związane z przejściem człowieka ze stanu naturalnego do stanu kultury, neurotycznym symptomem wyparcia pobudzeń instynktownych. Immanuel Kant opisuje je jako "potężne doznanie witalne".

Dość niezwykłe miejsce w kulturze zajmuje kobieta z brodą. Utrwalona została w legendzie o świętej męczennicy Wilgefortis, zwana Świętą Liberatą, przedstawiana jako ukrzyżowana brodata postać w sukience. 

Według jezuity Francois Garasse'a gorsza od kobiety brodatej jest tylko kobieta uczona.

Wpis powstał na fali upałów, które spowodowały wenę, gdyż jak twierdził Arystoteles, wskutek uderzenia krwi do mózgu wielu ludzi zostaje poetami i wieszczami.

Bardzo wielkich fanów sztuki zapraszam do sklepu, gdzie można nabyć koszulki z nadrukami wprost ze świata sztuki.
Kliknij po swój T-shirt. 

Wiem, że lubicie Państwo pomagać. Znalazłam świetną fundację, która pomaga szkolić Osoby z Niepełnosprawnością. Fundacja MiKa organizuje szkolenia, warsztaty i kursy. Nie tylko po to, aby pomagać potrzebującym, ale także likwiduje bariery w komunikacji.

Urocza osobowość pani Katarzyny sprawia, że każdy, mimo trudności, ma szansę przezwyciężyć trudności. Osoby z niepełnosprawnością mogą studiować, uczyć się, pracować, uczestniczyć w życiu społecznym.

W sprawie szkoleń kontakt:

Tel: 663 801 437

Mail: info@fundacjamika.pl

KRS: 0000839159

szkolenia dla opiekunów osób niepełnosprawnych



ON wózki bariery likwidacja barier

niedziela, 29 czerwca 2014

Amor

Czym jest MIŁOŚĆ?

Słowo LOVE, w słownikach, oznacza wiele różnych stanów emocjonalnych, od boskiego tchnienia, do erotycznego spełnienia.

Love to afekt, przyjaźń, pożądanie, przyciąganie, uwielbienie.

Miłość w micie i literaturze występuje jako jeden z najbardziej popularnych wątków.
Grecki Eros (Ερως), utożsamiany z łacińskim Amorem, to siła, której nie można lekceważyć. Dla Homera, eros to rzeczownik oznaczający pożądanie dla rzeczy, której nie można mieć, pojęcie związane z cierpieniem. Według Hezjoda narodził się on wraz z Gają i Uranosem z Chaosu, to za sprawą Erosa bogowie łączą się w pary.

W języku greckim istnieje kilka określeń na miłość: filia (φιλια), jest czymś w rodzaju przyjaźni; storge (στοργη), uczucie rodziców; eros, gwałtowną namiętność i agape (αγάπη), bezinteresowne uczucie, w chrześcijaństwie przekształcone w uczucie boskie.

Miłość platoniczna, w renesansie uznawana za ideał nie dążący do spełnienia erotycznego, ma wznosić do wyżyn ducha; dobra i piękna.

W platońskiej "Uczcie" autor jednak wyraźnie podkreśla, że: "bogowie najwięcej szanują zapał i dzielność na polu Erosa". 

Dalej o Erosie pisze tak:

"jego matką jest Afrodyta niebiańska; ona, najpierw, nie ma nic wspólnego z
pierwiastkiem żeńskim, tylko i jedynie z męskim (to właśnie jest miłość ku chłopcom skierowana)",

a o miłośnikach tak:

"to są najwybitniejsze jednostki pomiędzy chłopcami i młodymi ludźmi, to są najbardziej męskie natury. Niektórzy mówią o nich, że to bezwstydnicy, ale to przecież nieprawda. Bo to nie występuje u nich na tle bezczelności; tylko raczej na tle śmiałości, odwagi i pewnego męskiego zacięcia — kochają przecież to, co do nich samych podobne".


Postać Platona na fresku "Szkoła Ateńska" autorstwa Rafaela, w Stanza della Segnatura, Rzym

W "Uczcie" można znaleźć pochwałę miłości homoseksualnej, która wówczas gdy utwór był pisany była odbierana inaczej niż obecnie.

Miłość to temat niezliczonej ilości wierszy i eposów, to miłość do Heleny była przyczyną upadku Troi.

Istnieje Teoria Miłości Prawdziwej, stworzona przez Aleksandra Skrzypka. Mówi ona, że oprócz intelektu i bodźców wzrokowych, które mogą na pewnych poziomach wystarczyć do wzajemnej fascynacji i udanego związku, istnieje pierwotny zew genetyczny. W skrócie polega to na tym, że każdy organizm rozdzielnopłciowy posiada uszkodzenia w DNA. Miłosne przyciąganie do niektórych osobników można wytłumaczyć tym, że posiadają oni pulę genową mogącą przy połączeniu naprawić błędy genetyczne drugiej osoby. Przy kontakcie takich osób następuje stan charakterystyczny dla zakochania, narkotyczny wpływ zapachu drugiej osoby, przyjemność z obecności, etc. Zazwyczaj jest to uczucie obopólne. Istnieją wszakże osoby o "genach idealnych", które są pożądane przez wiele osób, same nie pragnące nikogo. Taka osoba to femme fatale lub uwodziciel, rozkochujący w sobie ludzi dla korzyści. Takie geny miał m.in. Giacomo Casanova.


Portret Casanovy autorstwa Anthona Raphaela Mengsa

Więcej o teorii na stronie: www.teoriamilosci.pl

Najwięcej dramaturgii posiada miłość nieszczęśliwa, nie mogąca się spełnić. Jak w przypadku Romea i Julii, postaci wymyślonych przez Matteo Bandello, opisanych, w "Le tre parti de le Novelle del Bandello", opowiadaniach, które stały się inspiracją dla Williama Shakespeare'a. Takimi kochankami byli Abelard i Heloiza, para kochanków, których prawdziwa historia pochodzi z XII wieku. Abelard był nauczycielem Heloizy, wzięli oni potajemnie ślub i mieli dziecko, lecz mężczyznę dopadła zemsta rodziny ukochanej - wykastrowali go. Kochankowie rozstali się i pisali do siebie piękne listy.

W 1761 roku, Jean Jacqes Rousseau, napisał powieść epistolograficzną "Julia, Nowa Heloiza, listy dwojga kochanków, mieszkańców małego miasteczka u stóp Alp", w XVIII wieku zwaną biblią zakochanych. 

Trudno pisać o miłości, ma się wrażenie, że wszystko zostało już powiedziane. Tym bardziej, że fala miernej jakości piśmideł o tej tematyce zalewa internet i księgarnie.

Niezależnie od wyznawanej filozofii; materializmu, według którego wszystkie działania można sprowadzić do walki o byt; czy idealizmu, który głosi pierwszeństwo pierwiastka duchowego; trzeba zdać sobie sprawę, że Eros jest jednym z głównych motywów ludzkich działań.

Według teorii psychoanalizy, jest to siła napędowa życia, zaś przeciwną do niej jest Tanatos, popęd śmierci, destrukcji (taką destrukcją jest np. spożywanie pokarmów, "niszczenie ich"). 

Zygmunt Freud uważał, że zakochanie się to przeniesienie na drugą osobę swojego narcystycznego libido. Mam wrażenie, że taka sytuacja ma miejsce często, zwłaszcza przy powierzchownych kontaktach z drugą płcią.

Platon przekazuje w "Uczcie" mit o dwóch połówkach, czyli historię powstania płci: człowieka o czterech rękach, czterech nogach i dwóch głowach, rozciętego w gniewie przez Zeusa - odtąd już każdy szuka drugiej połówki.

Tęsknota za zjednoczeniem, pragnienie piękna, to cechy miłości.

Przepiękny "Hymn o miłości" św. Pawła przytoczę w całości:

 Gdybym mówił językami ludzi i aniołów, 
a miłości bym nie miał, 
stałbym się jak miedź brzęcząca 
albo cymbał brzmiący. 
Gdybym też miał dar prorokowania 
i znał wszystkie tajemnice, 
i posiadał wszelką wiedzę, 
i wszelką [możliwą] wiarę, tak iżbym góry przenosił. 
a miłości bym nie miał, 
byłbym niczym. 
I gdybym rozdał na jałmużnę całą majętność moją, 
a ciało wystawił na spalenie, 
lecz miłości bym nie miał, 
nic bym nie zyskał. 
Miłość cierpliwa jest, 
łaskawa jest. 
Miłość nie zazdrości, 
nie szuka poklasku, 
nie unosi się pychą; 
nie dopuszcza się bezwstydu, 
nie szuka swego, 
nie unosi się gniewem, 
nie pamięta złego; 
nie cieszy się z niesprawiedliwości, 
lecz współweseli się z prawdą. 
Wszystko znosi, 
wszystkiemu wierzy, 
we wszystkim pokłada nadzieję, 
wszystko przetrzyma. 
Miłość nigdy nie ustaje, 
[nie jest] jak proroctwa, które się skończą, 
albo jak dar języków, który zniknie, 
lub jak wiedza, której zabraknie. 
Po części bowiem tylko poznajemy, 
po części prorokujemy. 
Gdy zaś przyjdzie to, co jest doskonałe, 
zniknie to, co jest tylko częściowe. 
Gdy byłem dzieckiem, 
mówiłem jak dziecko, 

czułem jak dziecko, 
myślałem jak dziecko. 

Kiedy zaś stałem się mężem, 

wyzbyłem się tego, co dziecięce. 

Teraz widzimy jakby w zwierciadle, niejasno; 

wtedy zaś [zobaczymy] twarzą w twarz: 
Teraz poznaję po części, 
wtedy zaś poznam tak, jak i zostałem poznany. 
Tak więc trwają wiara, nadzieja, miłość - te trzy: 

z nich zaś największa jest miłość. 

Każdy człowiek funkcjonuje we własnym świecie skryptów poznawczych. Czasem jest to świat baśni, w którym na cierpliwego wyznawcę miłości czeka nagroda odwzajemnienia (czasem zgubna jest to nadzieja), czasem, w wyniku urazu, psychika podąża torami, które prowadzą do działań krzywdzących drugą osobę (np. przesadna zazdrość), czasem trudno odnaleźć nić porozumienia.


Michelangelo Merisi da Caravaggio "Amor Zwycięski"


Do upowszechnienia wizerunku bożka ze skrzydłami i łukiem przyczynił się mit Apelejusza "Amor i Psyche". Jest to bóstwo figlarne, czasem złośliwe, za co czasem pokutuje. Na niektórych przedstawieniach to Afrodyta uczy go strzelać z łuku.

"Oto jest Eros, syn bogini nieba, niebiański, i czcić go powinny państwa i ludzie zwyczajni, bo on do ustawicznej pracy nad sobą zmusza, on udoskonala tych, którzy sami kochają, i tych, co sobie miłość zyskać potrafili"
Platon "Uczta"

Stare przysłowie mówi:

OMNIA VINCIT AMOR ET NOS CEDAMOS AMORI

czwartek, 29 maja 2014

Pomiędzy ekspresją a poszukiwaniem wzorców

Dziś trochę tekstów źródłowych wyszperanych w różnych mądrych księgach. Niektóre z nich były zetlałe i rozpadające się, inne wprost przeciwnie, pachniały jeszcze farbą drukarską.

"Abyś gruntownie i poprawnie mógł pojąć, jak dowiedzieć się kto jest - lub powinien być - zwany malarzem posiadającym wiedzę o sztuce [künstreicher moler]"

Albrecht Dürer
Projekty i szkice do ogólnego traktatu o malarstwie
XV wiek

Będą to chwile refleksji o tym czym sztuka jest i czym powinna być.


 Maurice Quentin de la Tour "Madame de Pompadour czytająca Encyklopedię"
XVIII wiek

"Przez sztukę powstaje to wszystko, czego forma jest w duszy"

Arystoteles
Metaphysica
IV wiek p.n.e.


"Simonides nazywa malarstwo milczącą poezją, a poezję mówiącym malarstwem"

Plutarch
De gloria Atheniensium
V wiek p.n.e.

Czasami daje się odczuć...

"Rzeczy, których bogowie mogą nauczyć poetów, a których śmiertelni odkryć nie są zdolni"
Pindar
Paean
V wiek p.n.e.


Gdyż...

"Zaiste, piękna to rzecz słuchać aojda, który jest bogom podobny w swej mowie"

Homer
Odyssea
VIII wiek p.n.e.


"W poezji rzecz niemożliwa, a trafiająca do przekonania, jest lepsza niż możliwa, a nie budząca wiary"
Arystoteles
Poetica


"Piękne jest to, co zgodne z zasadami sztuki jest dokonane i dobrze służy swemu celowi"
Bazyli z Cezarei
Homilia in Hexaem
IV wiek

Podczas gdy...

"Jedność jest formą wszelkiej piękności"

św. Augustyn 
Dialogi filozoficzne
V wiek


"Bez sztuk nie tylko nie dało by się wygodnie przeżyć, ale wręcz przeżyć w ogóle"

Benedetto Varchi
Wykład, w którym rozważa się o pierwszeństwie sztuk i o tym, która z nich jest szlachetniejsza, rzeźba czy malarstwo, wygłoszony publicznie w Akademii Florenckiej w trzecią niedzielę postu roku 1546


"Można powiedzieć, że choć malarz nie może odmalować rzeczy dostępnych dotykowi, jak chłód śniegu, lub smakowi, jak słodycz miodu, niemniej odmalowuje myśli i uczucia duchowe"
Lodovico Dolce
Dialog o malarstwie Aretino
XVI wiek


"Malarstwo jest formą sztuki, która czyni symbolem jedność idealną, pozwalającą się różnicować"

Friedrich Wilhelm Joseph Schelling
Filozofia sztuki. O stosunku sztuk plastycznych do przyrody
XIX wiek


"Każdy, kto się zagłębia w ukryte wewnętrzne skarby swej własnej sztuki, jest godnym zadrości, szczęśliwym budowniczym duchowej piramidy, która sięgnie nieba"
Vasily Kandinsky
O duchowości w sztuce 
XX wiek



"Sztuka jest identyczna z trwałą dyspozycją do opartego na trafnym rozumowaniu tworzenia"
Arystoteles
Ethica


"Ponieważ nie ma zbyt wielu [...] pięknych kobiet, posługuję się ideą, jaka się w moim umyśle pojawia"
Rafael Santi
List do hrabiego Baldassare Castiglione


"Piękno wszechrzeczy wyrasta niejako z antytez, czyli przeciwieństw"

św. Augustyn 
De Ordine


"Każda forma posiada własną treść. Forma jest bowiem wypowiadaniem wewnętrznej treści. Takie jest jej duchowe znaczenie"

Vasily Kandinsky
O duchowości w sztuce


"Sztuki mają niewzruszone reguły, które w żaden sposów nie mogły być ustanowione przez ludzi, natomiast zostały odkryte dzięki bystrości utalentowanych ludzi"
Hraban Maur
De clericorum institutione
IX wiek

Albrecht Dürer "Melancholia"

"Malarze i poeci mieli zawsze słusznie [im daną] swobodę, by śmiało tworzyć co im się podoba"
Quintus Horatius Flaccus (Horacy)
List do Pizonów
I wiek p.n.e.


"Rzeźbiarz zatem powinien wewnętrzne wzruszenia wyobrażać w zewnętrznych formach"
Ksenofont (uczeń Sokratesa)
Memorabilia Socratis
IV wiek p.n.e.


"Niechże będzie to bajką lub prawdą, że pierwszą próbę w sztukach plastycznych uczyniła miłość. Jedno jest pewne, że to ona prowadziła niestrudzenie rękę wielkich mistrzów starożytności [...] mądry Grek wyznaczył tej sztuce [...] granice, zacieśniając je jedynie do naśladowania pięknych ciał. Artysta grecki przedstawia jedynie piękno"
Gotthold Efraim Lessing
Laokoon
XVIII wiek


"Malarz, który ma wykonać obraz, powinien namalować go najpiękniej jak potrafi. Czym jednak jest piękno, tego nie wiem"

Albrecht Dürer
Projekty i szkice do ogólnego traktatu o malarstwie


"W filozofii i estetyce stworzenie czegoś kompletnie nowego jest prawie niemożliwym"
Stanisław Ignacy Witkiewicz
O czystej formie
XX wiek


"Centralnym zagadnieniem sztuki jest połączenie treści z bezwzględnie jej adekwatną postacią w pewną zakończoną w sobie, wolną totalność"

Georg Wilhelm Friedrich Hegel
Wykłady o estetyce
XIX wiek


"Sztuki bądź uzupełniają przyrodę tym, czego nie zdołała zrobić, bądź ją naśladują"
Arystoteles
Physica


"Jedna jest tylko droga, która wzniesie nas na wyżyny wielkości, gdzie nikt nas naśladować nie zdoła - ta droga to naśladowanie starożytnych"

Johann Joachim Winckelmann
Myśli o naśladowaniu greckich rzeźb i malowideł
XIX wiek


"Tak jak proste naśladownictwo polega na spokojnym istnieniu i serdecznej obecności, a maniera ogarnia zjawiska lekkim i zręcznym umysłem, tak styl opiera się na najgłębszych podstawach poznania, na istocie rzeczy"

Johann Wolfgang Goethe
Einfache Nachamung der natur, Manier, Stil [w:] Der Deutsche Merkur
XIX wiek


"Szczęśliwy kto nie kradnie nic z cudzych prac. Inwencją jest przecież także dobre rozróżnienie, porządkowanie i rozdzielanie tego co inni powiedzieli"

Paolo Pino
Dialog o malarstwie
XVI wiek


"Sztuka uzyskała w naszych czasach granice bez porównania szersze. Jej naśladowanie, powiadają, obejmuje całą widzialną naturę, w której piękno stanowi jedynie małą część"
Gotthold Efraim Lessing
Laokoon


"Dzieło sztuki odzwierciedla się na powierzchni świadomości"

Vasily Kandinsky 
Punkt i linia a płaszczyzna


"Artysta nie jest opisywaczem świata, jest jego rywalem"

Andre Malraux
Ponadczasowe


"Ponieważ samo niezróżniczkowane pojęcie Piękna okazuje się nieprzydatnym, musimy przyjąć założenie pierwotne, że istotą sztuki jest forma. Pojęcie Piękna różniczkuje się wtedy na pojęcie Piękna życiowego, związanego z użytkowością życiową przedmiotu lub zjawiska, i na pojęcie Piękna Formalnego, które polega tylko na samym porządku, formie czyli konstruktywności"

Stanisław Ignacy Witkiewicz
O czystej formie


"Piękne jest to, co się podoba, stosowne to, co przystoi, wygodne to, co pomaga, konieczne to, bez czego nie może czegoś być"

Hugon od św. Wiktora
Didascalion
XII wiek


"Nie możesz zrozumieć rzeczy duchowych inaczej, jak tylko za pomocą obrazów cielesnych"
św. Brygida Szwedzka
Objawienia
XIV wiek

Antonio Canova "Amor i Psyche"
XVIII wiek

"Eros nie stwarza talentu poetyckiego i muzycznego, lecz pobudza istniejący, poprzednio utajony i nieczynny"
Eurypides
V wiek p.n.e.


"Naśladowanie dokładne nie jest celem sztuki, jest to, iż w rzeczywistości pewne sztuki są z umysłu niedokładne [...] wskutek nadmiaru naśladowania literalnego artysta dochodzi do wywołania już nie przyjemności, ale odrazy, często wstrętu, a czasem i zgrozy"

Hippolyte Taine
Filozofia sztuki
XIX wiek


"Uczenie się i podziwianie jest przyjemne. Z natury swej są przyjemne tego rodzaju rzeczy jak naśladowanie (np. malarstwo, rzeźba i poezja) i przyjemne jest wszystko, co dobrze oddane, nawet gdy przedmiot oddany nie jest przyjemny. Bo człowiek nie cieszy się przedmiotem nasladowanym, lecz radość jego wynika z wniosku, że przedmiot ten jest właśnie tym a nie innym, i że dzięki temu wnioskowi uzyskał pewne poznanie"
Arystoteles
Rhetorica


"Konstruować sztukę, to tyle, co określić jej pozycję w uniwersum"

Friedrich Wilhelm Joseph Schelling
Filozofia sztuki. O stosunku sztuk plastycznych do przyrody


"Zindywidualizowanie form sztuki należy do samej jej istoty"

Arnold Hauser
Filozofia historii sztuki
XX wiek


"To, że szaleństwo leży w naturze wszelkiego głębokiego przejawu sztuki, jest prawdziwe jak aksjomat"
Giorgio de Chirico
Teksty o sztuce
XX wiek


"Zawsze miałem ten zwyczaj nie krępować się niewolniczo [...] przepisami, które noszą nazwę katholika, czyli [...] uniwersalnych albo powszechnych. Rzadko bowiem są wśród nich tego rodzaju reguły, których by nie można było w pewnej części naruszyć i obalić"

Marcus Fabius Quintilianus
Kształcenie mówcy
I wiek


"Dla mnie prawdziwe dzieło sztuki, a nie estetyzująca zabawa w piękno, może być tylko owocem mistycznego doświadczenia, bo jest ono iloczynem, wytworem, odpowiedzią naszą, naszą postawą wobec życia, w znaczeniu Stworzenia"

August Zamoyski
z listu do Władysława Tatarkiewicza
XX wiek

Johann Heinrich Füssli "Rozpacz artysty wobec wielkości starożytnych fragmentów"
XIX wiek


Mam nadzieję, że dostarczyłam pożytecznej rozrywki.

Jule

Każdy chce wyrazić swą miłość do sztuki. Noś ją na sobie. Po prostu.