Jest to coś, przez co przechodzi mnie dreszcz ekscytacji. Czasem czuję się jak Indiana Jones albo trochę jak Sherlock Holmes, mimo iż nikt do mnie nie strzela, a przebywam w bibliotece albo w muzeum.
Całą moją badawczość pochłania ostatnio dysertacja. Dziś zdecydowałam się zamieścić fragment rozdziału metodologicznego, wyjaśniającego strukturę moich badań.
Interpretacją podzielę się po obronie, gdyż jest to światowa tajemnica. Moi znajomi już dowiedzieli się, że wiem dlaczego Hieronimus Bosch (Las) przybrał to nazwisko, jednak nadal milczę jak grób.
Proszę:
"Badania nad sztuką
Niderlandów mają swój początek na przełomie XVIII i XIX wieku.
Wówczas wraz z rozwojem koneserstwa powstała nauka o historii
sztuki.1
Metodologia tej dziedziny przeszła od faktografii do
charakteryzowania prądów i epok, wyodrębniając je, wprowadzając
nowe kategorie do badań nad formacjami stylowymi. Pojawiły się też
nowe nurty, takie jak koncepcja Wielkiego Trwania czy kreowana wyższą
wolą celowość przebiegu dziejów.2
Ogół poglądów i nastrojów epoki, będący wypadkową
różnorodnych zjawisk w kulturze i nauce nosi nazwę Zeitgeist.
Jest to rzeczywistość umysłowa mająca swoje głębokie korzenie w
filozofii, co według George'a Wilhelma Friedricha Hegla ma wpływ na
to jak przedstawia się rzeczywistość. Wynika z tego konwergencja
umysłowa oraz zbieżność w odczuwaniu świata w konkretnym
okresie. Immanuel Kant pisał o genius
saeculi, Friedrich Schiller o Geist
der Zeit.3
Johann
Gottfried Herder definiował ducha czasu jako potężnego demona,
któremu wszyscy żyjący są podlegli aktywnie albo pasywnie.
Określa on rzeczywistość intelektualną, konstrukcję
samoświadomości epoki oraz jej byt substancjalny.4
Dzieła Hieronima Boscha, czerpią obficie zarówno ze
światopoglądu średniowiecza oraz konstruowania w domenie
mentalnego uniwersum, jak i nowoczesnych idei humanizmu. Termin
„renesans” używany jest w celu określania okresów, które idą
śladem sztuki klasycznej przyswajając jej wzorce. W nowożytności
„powrót” do antyku, humanizm, reformacja i odkrycia geograficzne
kształtowały myśl ludzką.5
Formprinzip der Kunst, to zasada jakości autonomicznej
sztuki, jest to sposób w jaki natura kształtuje styl i determinuje
rozwój sztuki. Karl Schnaase, uczeń Hegla, twórca tego pojęcia,
twierdził, że organiczność ma wpływ na sposób wyrażania ducha
religijnego, rządzonego przez czynnik panteistyczny. Augustyn
twierdził, że istnieją tylko rzeczywiste rzeczy (res)
i ich znaki (signa),
które są symbolami głębszej rzeczywistości i należy je
wyjaśniać i poznawać.6
Max Dvořák zauważa, że formy obrazowania są wyrazem
mentalności i duchowości kolejnych epok i należy je interpretować
w szerszym kontekście wielu przekazów, religijnych, filozoficznych,
literackich.7
Bardzo wpływowym filozofem, którego system logiczno-dialektyczny
opisuje budowę wszechświata, był Jan Szkot Eriugena. Ślady jego
poglądów można odnaleźć u wielu późniejszych scholarzy. Wizję
kosmologiczną zawarł w podziale na cztery zasady:
stworzoną/niestworzoną, stwarzającą/niestwarzającą. Wyróżnia
Pierwszą Przyczynę – niestworzoną stwarzającą, jest to Bóg.
Rzeczywistość dzieli się na Stwórcę i stworzenie i jest ona
uporządkowana według rodzajów i gatunków. Stworzona i
niestwarzająca jest właśnie tą rzeczywistością. Istnieje oprócz
tego natura stworzona i stwarzająca, będąca causae
primordiales, archetypiczną
przyczyną w umyśle Boga, wzorem opisanym w drzewie Porfiriusza.
Ostatnią zasadą jest niestworzona niestwarzająca zasada, która
według Eriugeny jest celem ostatecznym, do którego dąży całe
stworzenie.8
Tryptyk Hieronimusa Boscha rozpatrywany jako wytwór artysty
pracującego w środowisku będącym pod wpływem różnorodnych
tradycji związanych ze scholastyką jak i nowymi prądami w
umysłowości, humanizm, w przededniu reformacji, nadał swemu dziełu
strukturę wynikającą z przemian w sztuce gotyckiej."
1ZIEMBA
2011, s. 15.
2TATARKIEWICZ
1976, s. 205.
3Nathan
Rotenstreich, Dictionary of the History of Ideas, dostęp 03.2015
4Dictionary
of the History of Ideas, Nathan Rotenstreich, "Zeitgeist"
5http://renesans.klp.pl/
6Mieczysław
Markowski „Od symboliczno-spekulatywnego traktowania zjawisk
natury do rozumowego badania rzeczywistości fizycznej” [w:] Obraz
i przyroda 2005, s. 15-16.
7ZIEMBA
2011, s. 22.
8Agnieszka
Kijewska „Koncepcja indywiduum w myśli Jana Szkota Eriugeny”,
s. 61.
I drugi fragment:
"Tolnay, równocześnie
z Erwinem Panofsky'm stworzył wizję malarstwa niderlandzkiego jako
pola znaczeń symbolicznych niosących za sobą ukazanie głębokich
treści ukrytych za realistycznie przedstawionymi przedmiotami
codziennymi.1
Ambiwalentna symbolika, a w związku z tym niejasność sformułowań
i niejednoznaczność interpretacji oraz możliwość odczytania
zakodowanego przekazu tylko przez członków bractw poinformowanych o
kluczach pojawia się już w starożytnej Grecji. Estetyczna zasada
złożoności struktur dzieła sztuki daje możliwość różnorodnej
interpretacji. Jednak zagadka, gdy jest rozwiązana, traci na
znaczeniu. Pindar opisuje poetykę επινικια, hymny
zwycięstwa, których istotą jest ambiwalencja. Zawody (agon)
staczane na świętej ziemi wyłaniały zwycięzcę (kairos).
Początkowo nazwa ta przysługiwała tylko zmarłym, później zaś
mogli używać jej również żywi. Między rzeczywistością
naturalną, a ponadnaturalną istnieje wymiar metafizyczny. Jest to
wymiar symboliczny, w którym dokonują się przekształcenia
przedmiotu w jego symbol. Na przykład metal – złoto reprezentuje
stan czystego bytu. W ten sposób dokonuje się transformacji zjawisk
i przedmiotów. Pindar określał różne poziomy rzeczywistości, o
różnym stanie doskonałości biorąc pod uwagę mit, zagadkę,
paradoks, symbol, wieloznaczność, nakładające się gnomiczne
metafory. Zarazem jest to faza procesu, dzięki któremu można
dokonać racjonalizacji świata percepcji i przenieść go do świata
nauki oraz wytłumaczyć logicznie prawa obowiązujące w naturze.
Nowy język stał się narzędziem dla twórców systemów;
naukowców, historyków i filozofów.2"
1ZIEMBA
2011, s. 26.
2Dictionary
of the History of Ideas, Philip P. Wiener, "ambiguity aesthetic principle"
Pozdrawiam z biblioteki. Hej!
Porównanie rękopisu Cyriaka z Ancony z fragmentem dzieła Hieronimusa Boscha tzw. "Ogród rozkoszy ziemskich"